Od 1 grudnia testy na COVID-19 są płatne


Fot. pixabay
Od 1 grudnia na Litwie testy na COVID-19 są płatne. Ta decyzja rządu zatwierdzona przez Sejm ma zaktywizować w kraju proces szczepienia się. Krytycy przekonują, że utrudniając dostęp do testów, utrudnia się walkę z pandemią. Minionej doby w kraju odnotowano 1 793 nowe przypadki Covid-19. Zmarło 18 osób. Liczba zachorowań na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich 14 dni w skali kraju wynosi 852,6.



Od września na Litwie obowiązuje paszport covidowy. Chcąc uzyskać teraz paszport covidowy na podstawie negatywnego testu, osoba będzie musiała wydać miesięcznie około 70-100 euro. Krytycy wskazują, że nie wszystkich antyszczepionkowców będzie stać na taki wydatek. Prognozują, że utrudni to nie tylko walkę z pandemią, ale zwiększy też liczbę bezrobotnych.

Bezpłatnie testy na obecność COVID-19 nadal będą mogły wykonać osoby z symptomami choroby, mające kontakt z osobą chorą, przed hospitalizacją, po powrocie z zagranicy oraz osoby, które ze względu na stan zdrowia nie mogą się szczepić i kobiety w ciąży.

W szpitalach na Litwie (stan na 1 grudnia) z powodu COVID-19 leczonych jest 1 332 pacjentów, w tym 130 – na oddziałach intensywnej terapii.

Pod maskami tlenowymi przebywa 1 092 pacjentów, do urządzeń sztucznej wentylacji płuc podłączonych jest 77.

Od początku pandemii na Litwie zarejestrowano 472 tys. przypadków koronawirusa. Z powodu COVID-19 zmarło 6,8 tys.

Wczoraj w laboratoriach kraju zbadano 14,2 tys. próbek na obecność koronawirusa (testy PCR).

Pierwszą dawkę szczepionki przyjęły 2 119 osoby. Ogółem minionej doby zaszczepiło się 14 785 obywateli.

Na podstawie: BNS, lrt.lt