Decyzja w sprawie roku szkolnego dopiero w sierpniu


Fot. Wilnoteka
Na decyzję litewskiego resortu oświaty odnośnie przedłużenia roku szkolnego z powodu czerwcowych upałów i nie tylko trzeba będzie poczekać do sierpnia. Minister Algirdas Monkevičius zapowiedział, że do tej kwestii będzie mógł powrócić dopiero po tym, gdy ministerstwo otrzyma niezbędne informacje ze szkół z różnych samorządów kraju.




„Jest to złożony temat, obejmuje nie tylko czas trwania zajęć w szkołach, ale także formę procesu edukacyjnego i możliwości infrastruktury. Ministerstwo zgromadzi bardziej szczegółowe informacje na temat tego, w jaki sposób poszczególne samorządy i szkoły zorganizowały proces nauczania w czerwcu i jakimi przykładami dobrych praktyk mogą się podzielić” – powiedział minister A. Monkevičius.

W ubiegłym tygodniu po naradzie w litewskim sejmie zapadła decyzja, że nowe przepisy dotyczące maksymalnej temperatury w szkołach i przedszkolach ma ustalić Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu.

W związku z panującymi na Litwie upałami lekcje w wielu szkołach zostały skrócone lub odwołane, choć formalnie rok szkolny ma trwać do 21 czerwca.

Teraz mają być ustalone nowe normy higieniczne. Zimą, podczas mrozów, uczniowie klas początkowych mogą nie iść do szkoły przy -20 stopniach Celsjusza, klas starszych przy -25 stopniach. Jak będzie podczas upałów – mają zadecydować eksperci ds. zdrowia. Według obowiązujących obecnie przepisów, temperatura w klasie nie może przekraczać +28 stopni Celsjusza.

Algirdas Monkevičius oświadczył w ubiegłym tygodniu, że nie ma mowy o odwołaniu przedłużenia roku szkolnego, co proponowali niektórzy politycy.

Rok szkolny 2018/19 dla uczniów klas początkowych trwał 35 tygodni, dla starszych uczniów – 37. Przed dwoma laty rok szkolny był o trzy tygodnie krótszy.

Na podstawie: bns.lt, inf. wł.