Członek Partii Pracy oskarżony o kupowanie głosów

Oskarżenia przedstawiono na podstawie czterech nagrań wideo, wykonanych w różnych miejscach Wilna oraz siedzibie Partii Pracy przy prospekcie Giedymina 10. „Dane zebrane w czasie śledztwa, a mianowicie nagrania wideo, pozwalają przypuszczać, że Igor Sogolub, Vladislav Gaidys i Ruslan Orlov we wrześniu i październiku tego roku otrzymali wskazówki od Lilii Davidovič, Eugenijusa Maciulevičiusa i Viačeslava Ždanoviča oraz innych w czasie śledztwa jeszcze nie ustalonych osób w sprawie kupna głosów na tegorocznych wyborach do sejmu od osób znajdujących się w więzieniu” - na posiedzeniu Głównej Komisji Wyborczej oznajmił prokurator Biura Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją Prokuratury Generalnej Mindaugas Dūda. Prokurator stwierdził, że funkcjonariusze zarejestrowali kontakt wymienionych wyżej osób z osobami znajdującymi się w więzieniu. Zdaniem funkcjonariuszy dokonano także przelewów pieniężnych na konta więźniów.

 

Litewskie media już wcześniej opublikowały nagrania wideo, na których utrwalono rzekome kupowanie głosów, omawianie kwot pieniężnych, liczby więźniów w poszczególnych więzieniach. Więźniowie mieli otrzymać konkretne wskazówki, na kogo mają oddać głos. W litewskich więzieniach przebywa ponad 9 tys. osób.

         
Na podstawie: BNS