Czesław Okińczyc domaga się poprawnej pisowni nazwiska
Anna Mikonis-Railienė, 15 czerwca 2010, 16:49
Fot.: Wilnoteka
Główna Komisja Wyborcza nie wie, jak ma się zachować wobec prośby sygnatariusza Aktu Odrodzenia Niepodległości Litwy Czesława Okińczyca, który chce zmienić nazwisko w legitymacji sygnatariusza.
Przewodniczący Głównej Komisji Wyborczej Zenonas Vaigauskas twierdzi, że komisja jest zakłopotana, ponieważ jest to pierwsza taka prośba oficjalna.
Vaigauskas dodał również, że dla rozstrzygnięcia tej kwestii potrzebna będzie konsultacja z prawnikami Sejmu Litwy, ponieważ ujmując nazwisku Czesława Okińczyca końcówkę "as", dokona się zmiany faktu historycznego.
"Jeżeli ludzie tworzą historię z błędami, to nie jest to mój problem" – powiedział "Wilnotece" Czesław Okińczyc. Dodał jednocześnie, że motywacją takiej prośby była błędna forma jego nazwiska na legitymacji sygnatariusza Aktu Odrodzenia Niepodległości Litwy.
Na podstawie: BNS, Wilnoteka, inf. wł.
Komentarze
#1 Czesław musiał długo myśleć i
Czesław musiał długo myśleć i wewnetrznie cierpieć, by Litwie przypomniec o jej prawach, obowiązkach i miejscu w Europie.
Osobiście cieszę się z takiej postawy. Ktos musi byc pierwszy. Mickiewiczowi sie nie udało (Adamowi).
Litwa historycznie i tak ma ogromne zobowiązania wobec Polaków, Polski. Kiedyś byliśmy razem, a teraz? Teraz czas, najwyższy, o tym przypomnieć!
(sub)