Czesław Miłosz zbliży Polskę i Litwę


Czesław Miłosz w Wilnie, fot.www.wilnoteka.lt
Nadchodzący rok 2011 na Litwie i w Polsce będzie obchodzony jako Rok Czesława Miłosza. Organizatorzy litewskich obchodów mają nadzieję, że przyczynią się one do zbliżenia obu narodów.
"Realizowany równolegle na Litwie i w Polsce program zademonstruje, iż nie zważając na różne polityczne okoliczności, nasze kultury mają wiele wspólnego" - powiedział w Wilnie dyrektor Instytutu Literatury Litewskiej Mindaugas Kvietkauskas podczas prezentacji programu obchodów Roku Czesława Miłosza. Rok 2011 został ogłoszony Rokiem Miłosza przez litewski parlament.

Zgodnie ze słowami Kvietkauskasa obchody będą się bezpośrednio wiązały z dwiema miejscowościami, które były bliskie Miłoszowi. "Chcemy, by jak najwięcej osób odwiedziło Szetejnie, gdzie się Miłosz urodził, okolice Kiejdan, a także dwór w Krasnogrudzie, gdzie Miłosz spędzał wakacje w latach szkolnych i uniwersyteckich. Tam właśnie planowane jest spotkanie intelektualistów litewskich i polskich" - powiedział Kvietkauskas.

"Czesław Miłosz próbował jednoczyć diasporę litewską i polską w USA, apelował o zaprzestanie eskalacji napięcia między Litwinami i Polakami na tle narodowościowym i politycznym" - zaznaczył Kvietkauskas.

W ramach programu edukacyjnego, związanego z obchodami Roku Czesława Miłosza, zaplanowano między innymi spotkania studentów obu krajów. Dyrektor Instytutu Literatury Litewskiej wyraził nadzieję, że te spotkania i dyskusje przyczynią się do ożywienia dialogu między obydwoma krajami.

W roku 2011 mija setna rocznica urodzin polskiego poety, prozaika i eseisty, laureata literackiej Nagrody Nobla w 1980 roku.

Oto jak o Miłoszu pisał inny wybitny polski pisarz, Witold Gombrowicz: "Miłosz jest pierwszorzędną siłą. To pisarz o jasno określonym zadaniu, powołany do przyśpieszenia naszego tempa, abyśmy nadążyli epoce - i o wspaniałym talencie, znakomicie przystosowany do wypełnienia tych przeznaczeń swoich. Posiada on coś na wagę złota, co nazwałbym "wolą rzeczywistości", a zarazem wyczucie punktów drastycznych naszego kryzysu. Należy do nielicznych, których słowa mają znaczenie"".

Na podstawie: PAP, Radio "Znad Wilii", inf.wł.