Czekoladowe dzieło sztuki


Czekoladowa komnata, fot. rp.pl
Legendarny Casanova uważał, że czekolada jest doskonałym afrodyzjakiem. Dziś, oprócz kwiatów i różnego rodzaju serduszek, czekoladki są najczęstszym prezentem darowanym na walentynki. Nieprzypadkowo więc w święto zakochanych sprzedaż tego smakołyku wzrasta kilkakrotnie. Niezwykłe "słodkie" dzieło sztuki od 14 lutego można podziwiać w wileńskim Centrum Handlowym Akropolis. Powstała tam "Czekoladowa komnata", w której ściany, wszystkie meble i przedmioty wyrzeźbione zostały z czekolady.
W tym pokoju czekoladowe jest wszystko: ściany, stół, krzesła, a na krześle kot z białej czekolady. Z czekolady są talerze, sztućce, stek, warzywa, regał i książki. Swoje odbicie można obejrzeć w czekoladowym lustrze.

Autorem "Czekoladowej komnaty" jest rzeźbiarz Mindaugas Tendziagolskis. Twierdzi on, że "każdy materiał jest dobry, tylko należy umieć nim operować".

Na budowę pokoju z czekolady o powierzchni 17 metrów kwadratowych zużyto 300 kg czekolady. Artysta i jego sześciu pomocników tworzyli słodki pokój przez ponad 100 dni.

"Czekoladową komnatę" można zwiedzać do 8 marca. Nie ujawniono, jaki będzie dalszy jej los. Autorzy komnaty twierdzą, że cały pokój jest do zjedzenia, a przynajmniej do zlizania...

Na podstawie: Radio "Znad Wilii", inf.wł.

Komentarze

#1 Ja nie bylem Casanova lecz

Ja nie bylem Casanova lecz Playboy'em. To omatane przeze mne kobiety oplacily mi studia na Harvardzie. W imieniu swoim serrrrdecznie im za to dziekuje.
PS. Mam 6'3'' wzrostu i IQ 145.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.