Ćwiczenia wojskowe na Białorusi nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla Litwy


Na zdjęciu: Arvydas Anušauskas, fot. facebook.com/eltanaujienuagentura
Niezapowiadane wcześniej ćwiczenia wojskowe na Białorusi nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla Litwy, oświadczył minister ochrony kraju Arvydas Anušauskas. „Bezpośredniego zagrożenia dla Litwy nie stwarzają” – we czwartek, 5 maja, powiedział szef resortu obrony.






Jak zaznaczył, ćwiczenia wojskowe do pewnego zasięgu mogą być niezapowiadane, jeżeli jednak uczestniczy w nich więcej żołnierzy, powinny być deklarowane, mają też być zapraszani na nie obserwatorzy zagraniczni.

„Nie wiemy jaki jest zakres ćwiczeń, nie zostało to bowiem w jakiś sposób zadeklarowane. Same jednak ćwiczenia bezpośredniego zagrożenia nie stanowią (…) Stanowiłyby wówczas, gdyby siły wojskowe zostały rozlokowane na granicy, były zaopatrywane w amunicję, oddziały logistyczne, gdyby były zakładane bazy paliwowe” – wyjaśniał minister ochrony kraju Arvydas Anušauskas.

„To ogromny łańcuch wydarzeń, z którego można wywnioskować, że trwa przygotowanie do agresji wojskowej” – dodał.

We środę, 4 maja, Białoruś rozpoczęła niezapowiadane ćwiczenia wojskowe na szeroką skalę  w celu – jak podkreślił białoruski resort obrony – sprawdzenia gotowości bojowej swego wojska. Strona białoruska zapewnia, że ćwiczenia nie stanowią zagrożenia dla państw sąsiednich.

Przypomnijmy, Rosja wykorzystywała terytorium Białorusi do swoich ataków na Ukrainę od momentu rozpoczęcia wojny w tym kraju 24 lutego br. Przed napaścią wojskową na terytorium Białorusi odbywały się wspólne rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe.

Na podstawie: bns.lt