Coś na osłodę

Święta, święta i po świętach, a już szczególnie za sprawą wybrańców narodu litewskiego. Decyzje Sejmu RL mogły zadziwić tylko niepoprawnych optymistów i rodaków spoza Litwy, bo w kraju chyba niewielu miało jeszcze złudzenia. Ale to JAK kto głosował znawcom litewskiej sceny politycznej daje wiele do myślenia. Godny zastanowienia jest na przykład fakt, że Trzech Muszkieterów spod znaku AWPL nie zdołało przekonać do jednego ze swoich głównych postulatów nawet członków własnego klubu...
Ruch Liberałów okazał się bardziej "propolski", a raczej europejski.

(patrz: http://www.wilnoteka.lt/pl/artykul/nie-bedzie-polskich-nazwisk )

Na osłodę przygotowaliśmy więc naszym czytelnikom (i widzom) małą niespodziankę.
Co to może być? Pamiątka sprzed roku 1939? Dobra wieść z 2039? Ukryty wjazd do Wilna oznakowany przez "polskich nacjonalistów"? A może brama do "polskiego getta"? Czy też akcja solidarności braci Litwinów wstydzących się swoich posłów?

Czekamy na pomysłowe odpowiedzi!
Najciekawsza zostanie uwieczniona w portalu, na jej autora czeka niespodzianka...