Chrześcijanie będą razem świętowali Wielkanoc


Fot. vilnensis.lt
"W tym roku radość z Wielkanocy jest jeszcze większa, bo cały chrześcijański świat świętuje razem" - mówi zwierzchnik białoruskich katolików arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz. W tym roku katolicy, grekokatolicy, wierni kościołów wschodnich, luteranie i prawosławni będą obchodzić Wielkanoc tego samego dnia. Tak bywa średnio co kilka lata. Zwykle z uwagi na stosowanie przez kościoły różnych kalendarzy. W tym roku też okres wielkanocny w tradycji chrześcijańskiej pokrywa się częściowo z okresem Pesach w tradycji żydowskiej.
"Chrześcijanie są podzieleni, ale w tym roku gwiazdy i księżyc ustawiły się w taki sposób, że wskazują nam, byśmy byli razem. To był testament Chrystusa, byśmy byli jednością. Cały świat chrześcijański wychodzi na ulice i śpiewa Alleluja, o zmartwychwstaniu Chrystusa" - powiedział metropolita mińsko-mohylewski Tadeusz Kondrusiewicz.

"Myślę, że to Święto ściera różnice i wszyscy jesteśmy razem" - powiedział Kondrusiewicz. Jak dodał, obchody Wielkanocy u katolików i prawosławnych są podobne nawet zewnętrznie, zwłaszcza w Wielką Sobotę, gdy zarówno do kościołów katolickich, jak i do cerkwi prawosławnych przychodzą tłumy ludzi ze święconkami.

"To wspaniała tradycja, zwłaszcza cieszą się dzieci, które rodzice przyprowadzają do kościoła. Ale trzeba pamiętać, że to nie jajka nas zbawią. Metropolita Paweł, zwierzchnik prawosławnych na Białorusi, powiedział, że nie wystarczą same kulicze (baby paschalne) i pomalowane jajka, żeby przeżyć Wielkanoc i w pełni się z nim zgadzam" - powiedział abp T. Kondrusiewicz.

Wielkanoc to święto ruchome, którego data wielokrotnie była przedmiotem sporu. Obecnie przyjmuje się, że święto to przypada w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca, tj. po 21 marca.

W tym roku wyjątkowo Kościół katolicki i Kościoły wschodnie obchodzą Święta Wielkanocne w tym samym terminie.

Kościoły tradycji wschodniej określają termin Wielkanocy według kalendarza juliańskiego, stosując inny niż na Zachodzie sposób wyliczania tego święta. Data pamiątki Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z poważnych przeszkód w dialogu ekumenicznym między chrześcijaństwem zachodnim i wschodnim.

"My obchodzimy Boże Narodzenie 25 grudnia, natomiast w kalendarzu juliańskim, którym posługują się Kościoły wschodnie, 25 grudnia przypada 7 stycznia. Dlatego Boże Narodzenie u prawosławnych jest właśnie wtedy obchodzone" - tłumaczył ks. prof. Józef Naumowicz. Ze Świętami Wielkanocnymi jest nieco inaczej. W Kościele katolickim, wg kalendarza gregoriańskiego, Wielkanoc przypada między 22 marca, a 25 kwietnia. W kalendarzu Juliańskim, którym posługuje się Kościół prawosławny i inne Kościoły wschodnie, data Wielkanocy przypada między naszym 4 kwietnia a 8 maja. W tym roku wyjątkowo data Wielkanocy dla katolików, jak i dla wiernych posługujących się kalendarzem juliańskim, jest taka sama.  

Jak podkreślił ks. prof. Naumowicz, to niezwykle rzadkie zjawisko, ponieważ jeżeli pełnia księżyca przypada w piątek lub w sobotę, w Kościele katolickim Wielkanoc przypada w najbliższą niedzielę. Natomiast w kościołach wschodnich pełnia Księżyca jest traktowana jako data męki Chrystusa. Święto Zmartwychwstania może być zatem dopiero trzy dni później. Dlatego tak rzadko zdarza się wspólne świętowanie katolików i wiernych tradycji wschodniej.

Różnice między prawosławnymi (i w ogóle wschodniochrześcijańskimi) a zachodniochrześcijańskimi datami świąt wielkanocnych wynoszą najczęściej tydzień lub 5 tygodni, znacznie rzadziej 4 lub 2. W wypadku różnic Wielkanoc prawosławna następuje zawsze po zachodniej. Daty te pokrywały się np. w latach 2010, 2011, 2014.

W tym roku okres wielkanocny w tradycji chrześcijańskiej pokrywa się częściowo z okresem Pesach w tradycji żydowskiej.

15-22 dnia miesiąca nisan 5777 r., zatem 11-18 kwietnia 2017 r. wedle kalendarza gregoriańskiego, przypada Pesach - bardzo ważne święto żydowskie, w tradycji polskiej także nazywane niekiedy Żydowską Wielkanocą.

Pesach to święto wiosenne, które Żydzi obchodzą przez osiem dni. W Torze miesiąc nisan określany jest jako pierwszy, rozpoczynający nowy rok. Księgi Wyjścia dowiadujemy się, że święto to ma upamiętniać ucieczkę Żydów z niewoli egipskiej. Współcześnie święto Pesach w Izraelu trwa siedem, a w diasporze - osiem dni. Najważniejsze są pierwsze dwa dni (w Izraelu jeden), natomiast kolejne dni są tzw. półświętami.

Na podstawie: PAP, KAI, polin.pl