„Brzegi miłości” zakwitną przy… moście Zwierzynieckim?
„Wespół z autorem instalacji rozważamy możliwość umieszczenia pięknych napisów na obu brzegach rzeki w okolicach starego mostu Zwierzynieckiego, nieopodal gmachu sejmu. W przyszłości jednak zamierzamy ułożyć napis z wieloletnich sadzonek” – komentuje stołeczny samorząd.
Z „Brzegów miłości” w dawnym miejscu, przy moście Zielonym zrezygnowano w związku z odnawianiem nabrzeża Wilii na odcinku pomiędzy Zielonym Mostem a mostem Mendoga.
Po raz pierwszy projekt Gitenisa Umbrasasa „Brzegi miłości” nad Wilią został zrealizowany w 2004 roku. Od tamtej pory każdego lata przy Zielonym moście czerwone kwiaty begonii i rojnika czerwonego układały się na prawym brzegu w napis „Kocham Cię”, a na lewym – w odpowiedź na owo wyznanie „I ja Cię kocham”. Oba napisy były swoistym wyznaniem miłości do swego miasta, zachętą do pobytu w nim i do tworzenia.
Wilnianie szybko pokochali to miejsce, dlatego wielu z nich krytycznie przyjęło wiadomość o likwidacji „Brzegów miłości”. Sam autor o planach samorządu nic nie wiedział. „Uczucie takie, jakby ktoś ci rękę ucinał” – skomentował wtedy autor wiadomość o zniszczeniu swojej pracy.
„Brzegi miłości” to nie jedyna praca, którą dla Wilna przygotował G. Umbrasas. W 2013 roku na placu Katedralnym pojawiła się płyta jego autorstwa, upamiętniająca nieznanego uczestnika Szlaku Bałtyckiego. Jemu także miasto zawdzięcza drugą płytę przed katedrą – z napisem „Stebuklas” (Cud), jak również tę na placu S. Daukanto, która upamiętnia stulecie niepodległości. Wśród prac G. Umbrasasa są „Ściana pamięci” na budynku sądu przy al. Giedymina oraz „Ćwierkający krzyż” na Zwierzyńcu.
Na podstawie: madeinvilnius/Aneta Kurowska, inf. wł.
