Brytyjczycy nie wygonią Polaków


fot. pixabay.com
Los imigrantów w Wielkiej Brytanii po nastąpieniu Brexitu nadal pozostaje niepewny. Polskie władze zapewniają, że nie zapomną o swoich rodakach. Będą walczyć dla nich o jak najlepsze prawa do życia na Wyspach. Do złożenia takich deklaracji rząd polski zmusiła wczorajsza decyzja Parlamentu Brytyjskiego, na mocy której wkrótce rozpocznie się Brexit.



Jak można rozumieć sformułowanie, że los imigrantów na wyspach jest niepewny? Otóż po Brexicie osoby niemające obywatelstwa brytyjskiego będą miały jedynie tzw. "polityczną", czyli niepewną obietnicę utrzymania swoich praw, w tym zamieszkania i pracy. Premier Beata Szydło podkreśla jednak, że zasady wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii, a tym samym przyszłość Polaków na Wyspach, to tematy, które będą negocjowane. Polska premier zapewnia, że będzie broniła interesu Polaków.

Witold Waszczykowski zadeklarował, że będzie robił wszystko, aby w wyniku negocjacji został zrównany status Brytyjczyków w Unii i Europejczyków w Wielkiej Brytanii. Jak zapewnia przebywający obecnie w Warszawie minister belgijski Didier Reynders, politycy europejscy mają wspólnie bronić wszystkich Europejczyków, którzy znajdują się na terytorium brytyjskim.

Pojawiają się głosy, że zatrzymanie imigrantów na Wyspach leży w interesie Wielkiej Brytanii. Mówiła o tym Jolanta Szymańska, Ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych: "Bezrobocie w Wielkiej Brytanii jest niezwykle niskie, można powiedzieć, że go nie ma. Oni nie są barierą na tym rynku pracy, oni są potrzebni brytyjskiej gospodarce" - zapewniała. Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii mieszka ponad 3,5 miliona obywateli z całej Unii Europejskiej, w tym prawie milion Polaków.

Na podstawie: IAR

Komentarze

#1 Polska stała się dla

Polska stała się dla Ukraińców „dostępnym Zachodem”, bo język jest podobny, a w sklepach niskie ceny. Właśnie Polskę wielu Ukraińców rozpatruje jako pierwszą możliwość, by wyjechać z ogarniętego konfliktem kraju. Na terytorium Polski już znajduje się około jeden i pół miliona uchodźców. Obecnie uczy się tam 23 tysiące studentów z Ukrainy, czyli połowa wszystkich zagranicznych studentów w kraju – komentuje niemiecka gazeta.

#2 Czy to w GB , czy Polsce -

Czy to w GB , czy Polsce - emigranci najczęściej wykonują najcięższe prace , do których nie ma chętnych wśród miejscowych

#3 Imigrancji jako tania sila

Imigrancji jako tania sila robocza w GB przykladowo zabieraja autochtonom miejsca pracy. Najlepszym przykladem jest RP, gdzie 1,5 mln taniej, niewyksztalconej wogole sily roboczej z Ukrainy zabiera naszym prace.

#4 Rzeczywiscie gdyby Litwini ,

Rzeczywiscie gdyby Litwini , Polacy czy Rumuni i in. pracujący ciężko na nygusów brytyjskich zostali wyrzuceni - w tle secesja Szkocji- kiepsko byłoby z Albionem.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.