Biskupi Wilna i Kowna: papież będzie mówić o wierze i nadziei


Fot. wilnoteka.lt
„Życzę, abyście nie tracili wiary i nadziei. Módlcie się o ładną pogodę, ale nie bójcie się, jeśli trzeba będzie wziąć parasol. Jak wspominał papież Jan Paweł II, kiedy padało na młodzież przed 25 laty, to jest przyjemny deszcz” – mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej arcybiskup Gintaras Grušas. W Wilnie i Kownie trwają właśnie ostatnie przygotowania do wizyty papieża Franciszka, który jutro przybędzie na Litwę.



„Największa troska dla ludzi to pogoda. Wszyscy martwimy się – będzie padać czy nie będzie” – mówił w czwartek, 20 września, arcybiskup Gintaras Grušas podczas konferencji prasowej Komitetu Organizacyjnego Wizyty Papieża Franciszka na Litwie. Sporo uwagi poświęcił pogodzie, ponieważ, jak przypomniał, dość często ma ona symboliczny wymiar podczas ważnych wydarzeń religijnych – nie tylko na Litwie.  

„Z drugiej strony, czasem pogoda, podobnie jak w poprzednim roku, jeśli przypomnicie sobie państwo uroczystości beatyfikacyjne biskupa Matulionisa, dyscyplinuje nas w naszej wierze. Podobnie jak w Fatimie, kiedy objawiła się Maryja, ale pierwszego cudu Bóg dokonał dla tych, którzy przez wiele godzin cierpieli w deszczu. Kiedy wyszło słońce, pojawiły się i cud, i ląd” – przypomniał wileński arcybiskup.

Zdaniem arcybiskupa Grušasa pielgrzymka papieża Franciszka na Litwę ma służyć przede wszystkim podtrzymywaniu nadziei i wzmacnianiu wiary, zgodnie z hasłem tej wizyty: „Jezus Chrustus – nasza nadzieja”.

„Nadzieja, której potrzeba zawsze w dzisiejszych czasach i zmieniającej się sytuacji na Litwie, z której wiele osób wyjeżdża, nie znajduje być może nadziei na Litwie albo nie może jej więcej znaleźć, nadziei dla ludzi, których rodziny żyją daleko, nadziei na przyszłość (...) Myślę, że takie dodanie odwagi, ale przyjazd papieża jako człowieka wiary, jako pasterza Kościoła najwyższego to przede wszystkim wzmocnienie wiary” – uzupełnił arcybiskup Kowna Lionginas Virbalas.



Podczas konferencji prasowej oprócz arcybiskupów Wilna i Kowna obecni byli także członkowie Komitetu Organizacyjnego Wizyty Papieża Franciszka na Litwie, m.in. ksiądz Robert Mojsiewicz. W tym roku roku mija 25 lat od wizyty papieża Jana Pawła II na Litwie, który spędził w naszył kraju aż 5 dni, odwiedzając Wilno, Kowno, Górę Krzyży i Szydłowo.

Jak mówili arcybiskupi Wilna i Kowna, przez minione 25 lat wiele się na Litwie zmieniło. Papież Jan Paweł II odwiedził kraj, który dopiero niedawno odzyskał swoją niepodległość, a z którego terenów zaledwie kilka dni wcześniej wyszły ostatnie oddziały wojsk sowieckich. Ówczesny przyjazd papieża miał więc ogromne znaczenie symboliczne, a tegoroczna wizyta papieża Franciszka, zbiegająca się z obchodami tej właśnie rocznicy, ma również swój symboliczny wymiar.



Na spotkaniu z papieżem, szczególnie na mszy świętej w Kownie, Komitet Organizacyjny spodziewa się ugościć wielu pielgrzymów nie tylko z Litwy, lecz także z sąsiednich krajów, w tym szczególnie z Polski. Jak mówi w rozmowie z Wilnoteką ks. Robert Mojsiejewicz, ogólna liczba bezpłatnych wejściówek na mszę świętą z papieżem wynosi ok. 100 tysięcy.

„Są liczne grupy z Białegostoku, Sejm, Łomży, Ełku – to właśnie te sąsiednie, bliskie parafie, stamtąd grupy pielgrzymów przyjeżdżają. Ale też wiemy, że jest grupa z Poznania, grupy z Ukrainy” – mówi ks. Robert. Wymienia również grupy pielgrzymów, które przybędą z Białorusi, Niemiec, Słowacji, a nawet z Islandii. Wśród nich obecni będą parafianie, księża, a także seminarzyści z dwóch polskich i dwóch białoruskich seminariów duchownych.



Wszystkich, którzy przybędą na spotkania z papieżem, arcybiskup Gintaras Grušas zachęca do okazania gościnności, a także do wsłuchania się w słowa Ojca Świętego.



Na podstawie: inf. wł.
Zdjęcia: Edwin Wasiukiewicz
Montaż: Alekandra Konina