Bieg „Za naszą i waszą wolność”


Fot. wilnoteka.lt
Z okazji 100-lecia odzyskania przez Litwę niepodległości oraz zbliżającej się 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja w niedzielę, 22 kwietnia odbył się wyjątkowy polsko-litewski bieg pod hasłem „Za naszą i waszą wolność”. Trasę z Niemenczyna do placu Katedralnego w Wilnie pokonała grupa ok. 50 uczestników, niosących polskie, litewskie, unijne i natowskie flagi. Spod katedry udali się następnie aleją Giedymina pod sejm, gdzie przywitali ich ambasador RP Urszula Doroszewska i przewodniczący sejmu Viktoras Pranckietis.

„Hasło »Za naszą i waszą wolność«, pod którym walczyli Litwini i Polacy, powstańcy listopadowi i styczniowi, w XX wieku odrodziło się. Pod tym hasłem wzajemnie wspieraliśmy się w walce o wolność, niepodległość i demokrację. Dzisiaj, po upływie 100 lat od odzyskania niepodległości, jest ponownie bardzo aktualne” – powiedział ambasador Vygaudas Ušackas przed biegiem.

„Dzisiaj, mogę powiedzieć, ten bieg to jest kropla potu na tony krwi” – w ten sposób główny organizator biegu Mieczysław Borusewicz skomentował pomysł uczczenia w takiej formie nie tylko 100-lecia niepodległości Polski i Litwy, lecz także wszystkich tych, którzy walczyli o odzyskanie wolności i za to oddali życie.

Wydarzenie rozpoczęło się około południa w Niemenczynie. Po mszy świętej, którą z okazji 100-lecia niepodległości Polski i Litwy odprawił w miejscowym kościele pw. św. Michała Archanioła ks. Stanisław Walukiewicz wszyscy uczestnicy biegu otrzymali okolicznościowe koszulki. Początkowo planowano, że biec będą w sztafecie parami po 2 kilometry. Jednak, jak zdradził w rozmowie z Wilnoteką Mieczysław Borusewicz, młodzi sportowcy chcieli pokonywać dłuższe dystanse – po 5–7 kilometrów.

W biegu udział wzięli polscy i litewscy politycy, m.in. były minister spraw zagranicznych, ambasador Vygaudas Ušackas, posłowie Paulius Saudargas i Laurynas Kasčiūnas, a także były starosta Niemenczyna, główny organizator biegu Mieczysław Borusewicz. Swój udział zapowiedzieli również litewski kierowca rajdowy Benediktas Vanagas i jego pilot Sebastian Rozwadowski. Niestety, z powodu kłopotów zdrowotnych Vanagasa ostatecznie się nie pojawili. Szkoda, bowiem ich udział byłby dodatkowym symbolem więzi i przykładu udanej współczesnej współpracy polsko-litewskiej.

Na zaproszenie M. Borusewicza odpowiedzieli także Zespół Szkół Sportowych w Supraślu oraz burmistrz miasta Radosław Dobrowolski. Grupa kilkunastu uczniów szkoły przyjechała na weekend do Wilna i Niemenczyna, aby wziąć udział w biegu oraz zobaczyć stolicę Litwy. Jak mówili w rozmowie z Wilnoteką, przyjazd sprawił im ogromną radość, a malownicza trasa biegu przypadła do gustu. W biegu uczestniczyła także wileńska młodzież, m.in. ok. 30 uczniów z Gimnazjum im. Jana Pawła II. Oni także cieszyli się z udanej inicjatywy mającej uczcić rocznice ważne dla obydwu narodów.

Organizacja biegu nie była łatwa, wymagała bowiem skoordynowania działań różnych służb, w tym policji drogowej i służby medycznej. Z tej ostatniej na szczęście nikt nie musiał skorzystać i wszystkim udało się pokonać całą, prawie 25-kilometrową trasę bez żadnych kłopotów. Bieg zakończył się pod Sejmem Litwy ok. godz. 15, gdzie na uczestników czekali już ambasador RP Urszula Doroszewska i przewodniczący sejmu Viktoras Pranckietis.

„Taki piękny dziś mamy dzień i w tym pięknym dniu kilkadziesiąt osób biegło z Niemenczyna. Ze wspaniałej historycznej miejscowości. Wspólnie Polacy i Litwini, z flagami Polski, Litwy, Unii Europejskiej. To jest jedna z pięknych inicjatyw polsko-litewskich” – mówiła U. Doroszewska. V. Pranckietis pogratulował uczestnikom dobrego zdrowia i kondycji, która pozwoliła im w taki sposób uczcić niepodległość. Po przyjęciu podziękowań i gratulacji wszyscy biorący udział w biegu otrzymali pamiątkowe medale z napisami w językach polskim i litewskim. 



Zdjęcia: Ara Nersisian
Montaż: Aleksandra Konina