Białoruska diaspora jednoczy wysiłki w walce z reżimem w Mińsku


Fot. pixabay
W Wilnie w sobotę, 25 września, dobiega końca dwudniowa Konferencja Białorusinów świata zorganizowana przez białoruską opozycjonistkę Swiatłanę Cichanouską.








W Konferencji biorą udział Białorusini z 27 krajów i 40 organizacji, w tym Narodowego Centrum Antykryzysowego i Rady Koordynacyjnej. Rozmowy dotyczą wspólnych działań sił demokratycznych – powiedział doradca Swiatłany Cichanouskiej Franak Wiaczorka.

„Pierwszy cel, to poznać się, a drugi opracować wspólny plan działań. Są dziesiątki organizacji Białorusinów na całym świecie. Ich praca powinna być bardziej skoordynowana – zaznaczył Wiaczorka.

Dodał przy tym, że trzeba zastanowić się, jak pomagać tym Białorusinom, którzy pozostali w kraju, w tym osobom represjonowanym, mediom i obrońcom praw człowieka.

Do Wilna przyjechali przedstawiciele białoruskich organizacji, zarówno istniejących od lat, jak i utworzonych dopiero w ostatnim roku. Swiatłana Cichanouskaja zaznaczyła, że trudno porównać sytuację tych, którzy zostali w kraju i tych, którzy wyjechali.

„W porównaniu z Białorusinami w ojczyźnie możemy działać bardziej otwarcie. To Białorusini z zagranicy przeprowadzali badania i setki akcji solidarności. Wy utrzymujecie zainteresowanie mediów kwestią Białorusi i pomagacie finansowo Białorusinom w kraju – podkreśliła.

Dodała przy tym, że trzeba się przygotować na długą walkę.

„Rozumiem, że wiele osób się zmęczyło. Ciężko wymyślać nowe formaty działań, generować nowe idee, jak dostukać się do międzynarodowych partnerów, czy przekazać pomoc na Białoruś – mówiła.

Kierujący Narodowym Zarządem Antykryzysowym Paweł Łatuszka podkreślił, że wszyscy Białorusini mają podobne pragnienia.

„Po pierwsze wypuszczenie więźniów politycznych i powstrzymanie represji. Po drugie, pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich winnych zbrodni przeciwko Białorusinom. Po trzecie, ogłoszenie jak najszybciej nowych, demokratycznych wyborów prezydenta” – mówił.

Na podstawie: belsat.eu/pl