Białoruś odrzuciła litewską propozycję w sprawie elektrowni w Ostrowcu
Odpowiedź nadeszła w końcu kwietnia. „W sprawie Pana propozycji złożonej w liście z dnia 7 marca odnośnie budowy elektrowni gazowej zamiast atomowej pragnę poinformować, że projekt Białoruskiej AE jest już na etapie finałowym. Przestawienie jej na gazową byłoby bezcelowe zarówno pod względem technicznym, jak i gospodarczym” – napisał premier Białorusi Siarhiej Rumas w liście adresowanym do Sauliusa Skvernelisa.
Rumas przypomniał też, że Białoruś proponowała Litwie udział w budowie siłowni atomowej w Ostrowcu, ale została ona odrzucona. W ocenie szefa białoruskiego rządu, to, że obecnie Litwa apeluje do innych państw Unii Europejskiej, żeby nie importowały energii z Białorusi „nie jest zgodne z zasadami dobrego sąsiedztwa”.
„Nie zgadzam się z zawartą w Pana liście opinią, że państwa członkowskie Konwencji z Espoo przyznały, że miejsce elektrowni atomowej w Ostrowcu jest nieodpowiednie, a przeanalizowane przez Komisję Europejską wyniki stress testów wykazały, że jest ona niebezpieczna. Wręcz odwrotnie, europejscy eksperci przyznali, że wyniki stress testów są pozytywne i polecili środki, które należy wzdrożyć w celu zapewnienia większego bezpieczeństwa jądrowego przyszłej siłowni” – napisał premier Białorusi.
Budowana zaledwie 50 km od Wilna elektrownia jądrowa budzi wątpliwości co do bezpieczeństwa i wpływu na środowisko. Podczas projektowania i budowy elektrowni zidentyfikowano naruszenia konwencji Espoo i Aarhus. Białoruś nie dokonała stress-testów oraz nie odpowiada na zadawane przez Litwę pytania. Skargę przeciwko Białorusi Litwa złożyła w 2011 roku.
Na podstawie: BNS, ELTA