Bałtyk wyjątkowo ciepły, ale i niebezpieczny


Morze Bałtyckie, fot. e-tapetki.pl
W tak upalne lato jak tegoroczne odpoczynek nad morzem wydaje się wyjątkowo atrakcyjny. Zwłaszcza że temperatura wody w Bałtyku osiąga rzadko spotykane wartości – 24-25 stopni Celsjusza. Niestety, oprócz oczywistych plusów, ostatnio na litewskim wybrzeżu Bałtyku, kąpiel ma istotny minus – jest niebezpiecznie. Wysokie fale i podwodne prądy stanowią poważne zagrożenia dla życia, o czym informują czerwone flagi. Jednak wielu urlopowiczów beztrosko ignoruje ostrzeżenie...
W ciągu ostatnich dni na litewskich nadbałtyckich plażach ratownicy mają pełne ręce roboty. Nieustannie muszą zmuszać do wyjścia na brzeg niepokornych miłośników kąpieli, którzy lekceważą zakazy, a upominani – często wykłócają się z ratownikami. Wtedy na pomoc jest wzywana policja. 

Innym, stałym problemem litewskich plaż są nietrzeźwi. Niestety, często się też zdarza, że na rauszu są rodzice małych dzieci. W takich sytuacjach ratownicy mają prawo zawołać pracowników służb socjalnych, którzy mogą przejąć opiekę nad dzieckiem. 

„Rozumiemy, że ludzie przez cały rok czekają na odpoczynek w Połądze i niezależnie od warunków pogodowych chcą poczuć przyjemności kąpieli. Odpoczywający często do nas podchodzą i pytają, czy mogą brodzić w morzu przy czerwonej fladze. Nie zabraniamy tego, ale trzeba zachowywać się odpowiedzialnie, chronić siebie i innych i nie ryzykować życiem” – mówi szef ratowników w Połądze Jonas Pirožnikas

Najczęściej na plaży widzimy dwie flagi zawieszone na jednym maszcie. Dolna – żółta – oznacza, że tu dyżurują ratownicy. Jeżeli nad nią również znajduje się flaga żółta – można się kąpać, jeżeli zaś czerwona – kąpiel jest zabroniona. Zielony kolor flagi nad Bałtykiem nie pojawia się nigdy, uważa się bowiem, że nawet przy braku fal, morze jest niebezpieczne – są podwodne prądy, jamy itp. W razie niesprzyjających warunków ratownicy ustawiają pojedyńcze czerwone flagi wzdłuż całej plaży – w sumie 80 flag. 

Osoby, które naruszają zasady bezpiecznego zachowania się przy wodzie po raz pierwszy, mogą zapłacić karę w wysokości od 100 do 300 euro, przy powtórnym naruszeniu – od 300 do 900 euro. 

Długość plaż na litewskim wybrzeżu Bałtyku – 24 kilometry. 

Codziennie na plażach Połągi dyżuruje 68 ratowników. 

W tym roku na Litwie utonęło już 130 osób, w tym 2 – w falach Bałtyku. 

Od początku sezonu kapielowego ratownikom udało się uratować 21 osób, z tego 16 tonących uratowno w miniony weekend. Litewskie wybrzeże Bałtyku odwiedziło wtedy około pół miliona odpoczywających. 

Na podstawie: diena.lt, delfi.lt, BNS