Azerbejdżan. Nietykalni aż po grób?


Prezydent Azerbejdżanu Iham Alijew, fot. archyvas.lrp.lt
Parlament Azerbejdżanu przyznał prezydentowi Ihamowi Alijewowi, jego żonie i wszystkim byłym prezydentom i ich małżonkom dożywotni immunitet przed odpowiedzialnością karną.
Immunitet dla pary prezydenckiej dotyczy wszystkich prezydentów niepodległego Azerbejdżanu i chroni przed procesami za czyny, jakich dopuścili się w czasie sprawowania urzędu.

Dwaj prezydenci, Abulfaz Elczibej (1992-1993) i ojciec obecnego przywódcy, Hajdar Alijew (1993-2003), już nie żyją. Z nietykalności skorzystać może jednak przebywający na wygnaniu w Moskwie, ścigany procesami w ojczyźnie, pierwszy prezydent niepodległego Azerbejdżanu, były komunistyczny sekretarz Ajaz Mutalibow (1991-1992). Teraz będzie on mógł wrócić do kraju bez obaw przed procesami czy więzieniem.

Jak twierdzi azerska opozycja, głównym beneficjentem immunitetu jest panujący od 2003 r. Ilham Alijew, za którego panowania Azerbejdżan przeżywa petrodolarowy boom, a także plagę korupcji.

Na podstawie: PAP, kresy24.pl