Atak na polskie portale

Poprzedni atak Anonymous na strony polskiego rządu i prezydenta miał miejsce na początku bieżącego roku, kiedy w Polsce ważyły się losy uregulowań ACTA. Obecna, sobotnia akcja, zwała się "Truman Show" i była protestem przeciw zbyt dużej kontroli państwa nad obywatelami.

Zapowiedź ataku zawczasu zamieszczono w Internecie, więc administratorzy poszczególnych rządowych stron mieli czas, aby uwzględnić ostrzeżenia i przygotować właściwe zabezpieczenia. Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Jacek Cichocki podkreślił, że taki atak jest także sprawdzianem, czy administratorzy są przygotowani na podobne okoliczności.

Na stronie samorządu Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych przez jakiś czas widniał znak grupy Anonymous i film wideo, który wyjaśniał powód ataku. Hakerzy sprzeciwiają się wpływom władz i dużych firm na życie obywateli. Uważają, że rządząca elita działa pod dyktando interesów bankierów, korporacji i lobbystów, a nie uwzględnia woli obywateli.

Z zamieszczonego filmu, opublikowanego wcześniej na portalu youtube.com, wynika, że hakerzy protestowali przeciw kontroli Internetu przez rząd oraz przeciwko innym rodzajom inwigilacji, na przykład instalowania kamer bezpieczeństwa w miastach. Wiąże się z tym również zapowiedź kolejnej akcji, która nie została jeszcze urzeczywistniona. Hakerzy zapowiedzieli atak na strony polskich uczelni, które biorą udział w pracach nad projektem INDECT. Jest to projekt inteligentnego systemu, który ma służyć do rozpoznawania i wykrywania sprawców różnego rodzaju przestępstw. Wykrywanie miałyby umożliwiać specjalne urządzenia, czujniki wbudowane w kamery monitoringu miejskiego, które rejestrowałyby takie zmienne jak obraz, dźwięk, temperaturę, obecność niebezpiecznych związków chemicznych oraz przemieszczenie się obiektów. Działacze Anonymous uważają, że tego typu monitoring ogranicza wolność.

Działacze Anonymous to aktywiści internetowi, sprzeciwiający się między innymi ograniczaniu wolności obywatelskich, korupcji, konsumpcjonizmowi, cenzurze. Ich głównym założeniem jest dokonywanie ataków w taki sposób, aby nikt nie mógł zostać zdemaskowany i pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Grupa Anonymous jest zdecentralizowana i rozsiana po całym świecie, nie ma jednego przywódcy. Hackerzy bardzo cenią rozgłos swoich akcji, dlatego nieraz przed ich przeprowadzaniem zamieszczają zapowiedzi w Internecie.

Na podstawie: PAP, youtube.com, inf.wł.