Archikatedra warszawska: msza św. z okazji 200. rocznicy urodzin św. abp. Zygmunta Felińskiego


Na zdjęciu: św. abp Zygmunt Szczęsny Feliński, fot. pl.wikipedia.org
Z okazji przypadającej w tym roku 200. rocznicy urodzin świętego arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego Felińskiego metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz w sobotę, 17 września, przewodniczył mszy św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. W tym dniu akurat przypada wspomnienie liturgiczne świętego, który przyjaźnił się z Juliuszem Słowackim i był jedynym Polakiem obecnym przy jego śmierci. Zasłynął też jako arcybiskup Warszawy, który wstawił się u cara za represjonowanymi powstańcami styczniowymi.


W homilii kardynał Kazimierz Nycz przypomniał, że posługa i życie świętego arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego Felińskiego były piękne i wielowymiarowe.

„Z jednej strony, człowiek dobrze wykształcony, wręcz literat, poeta, jego pamiętniki uchodzą za dzieło literatury wybitnej, kapłan, profesor Petersburskiej Akademii, założyciel Zgromadzenia Sióstr Rodziny Maryi, a na końcu – krótko, bo niecałe dwa lata, czynny arcybiskup warszawski, w okropnie trudnym i skomplikowanym czasie powstania styczniowego” – przypominał hierarcha.

„Założyciel Zakonu, kiedy w 1863 roku wybuchło powstanie styczniowe, zachował się jak pasterz rozumny, odważny i dobry” – dodał kard. K. Nycz.

„W pierwszym etapie swojego biskupstwa, kiedy przyjechał do Warszawy, zastał wszystkie kościoły pozamykane i zaczął je powoli otwierać. Po tym krótkim czasie, wybuchło powstanie styczniowe, którego na początku był przeciwnikiem, bo wiedział co to znaczy wojna, co to znaczy nierówne powstanie, jakie są ofiary i ile ludzi zginie. Ale kiedy zobaczył, że powstanie wybuchło, giną ludzie, są wywożeni na Syberię w ogromnej liczbie, wtedy wystąpił w obronie tych powstańców” – tłumaczył kard. K. Nycz.

Hierarcha przypomniał też, że św. Z. Feliński sprowadził w tym trudnym czasie do Warszawy dwa zakony charytatywne.

1 listopada minie 200. rocznica urodzin św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, który przez 16 miesięcy – od 9 lutego 1862 roku do 14 czerwca 1863 roku – był metropolitą warszawskim.

Swoją postawę wobec represji ze strony zaborcy po wybuchu powstania styczniowego hierarcha przypłacił 20-letnim wypędzeniem do Jarosławia nad Wołgą, niemożliwością sprawowania urzędu arcybiskupa warszawskiego oraz zakazem powrotu do stolicy. Zmarł jako wygnaniec 17 września 1895 roku w pałacu biskupa Jana Puzyny w Krakowie.

Należy przypomnieć, że młody Z. Feliński podczas studiów humanistycznych w Paryżu zetknął się z polską emigracją, w tym z poetą Juliuszem Słowackim.

Bardzo się zaprzyjaźnili. „Był dla mnie więcej niż przyjacielem” – wspominał potem Słowackiego przyszły kapłan i biskup. Feliński był również jedynym Polakiem obecnym przy śmierci polskiego wieszcza.

Arcybiskup Zygmunt Szczęsny Feliński został beatyfikowany 18 sierpnia 2002 roku przez świętego Jana Pawła II. Kanonizował go papież Benedykt XVI w październiku 2009 roku. Ciało świętego spoczywa w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Na podstawie: IAR