Andrzej Duda spotkał się z Polakami w Australii


Spotkanie pary prezedenckiej z gubernator stanu Wiktoria i jej małżonkiem, fot. KPRP/Jakub Szymczuk
Sobotnią wizytę w Australii prezydent Andrzej Duda i jego małżonka rozpoczęli od odwiedzenia Melbourne w stanie Wiktoria – największego skupiska Polaków w tym kraju. Para prezydencka spotkała się z gubernator stanu Lindą Dessau i jej małżonkiem, prezydent wręczył także odznaczenia państwowe Australijczykom zasłużonym dla Polonii. W planie polonijnej części wizyty znalazły się także uroczystość w Mauzoleum Pamięci poświęcona wspólnym walkom polskich i australijskich żołnierzy pod Tobrukiem oraz spotkanie z rodakami w Sydney.

„Jestem szalenie wzruszony, że w tak ważnym dla nas, wszystkich Polaków, roku stulecia odzyskania niepodległości w 1918 roku mogę stać tu, w Australii, po drugiej stronie świata, patrząc na moich rodaków, którzy tutaj żyją” – powiedział Andrzej Duda podczas spotkania z gubernator zorganizowanego z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Prezydent podkreślił, że są dwa powody jego wizyty w Australii: spotkanie z rodakami w roku stulecia niepodległości „tam, gdzie są ich większe skupiska we wszystkich zakątkach świata” oraz chęć rozwoju międzynarodowych kontaktów gospodarczych Polski.

Jak dodał, jest pierwszym prezydentem kraju Unii Europejskiej, który przyjeżdża do Australii tuż po rozpoczęciu negocjacji umowy o wolnym handlu między Wspólnotą a Australią.

Podczas uroczystości Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe Australijczykom zasłużonym dla Polonii oraz wziął udział w uroczystości w Mauzoleum Pamięci poświęconej wspólnym walkom polskich i australijskich żołnierzem pod Tobrukiem.

Na zakończenie wizyty w Australii prezydent spotkał się z Polonią w Sydney. W swoim wystąpieniu skierowanym do rodaków A. Duda mówił o historii powstawania polskiej społeczności w Australii, związanej m.in. z emigracją po kolejnych powstaniach narodowych, prześladowaniach ruchu niepodległościowego w XIX wieku, a także z wydarzeniami w trakcie II wojny światowej i po niej czy represjami wobec ludzi Solidarności w latach 80. XX wieku.

„Dzisiaj w Australii, jak się szacuje, mieszka państwa ok. 180 tys. To, można powiedzieć, ogromna społeczność polska” – mówił prezydent. Zwrócił jednocześnie uwagę, że dystans między Australią a Polską zmniejszył się za sprawą obalenia żelaznej kurtyny oraz rosnącej zamożności Polaków, których coraz częściej „stać na to, żeby kupić bilet i odwiedzić swoich najbliższych w Australii”.


Spoktanie z Polonią, fot. KPRP/Jakub Szymczuk

„To niezwykle dla mnie ważne, że w tym roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, tak bardzo symbolicznym roku dla naszej wolności, ważnym dla budowania dzisiaj silnego polskiego państwa, silnej polskiej wspólnoty, mogę być z państwem tu, gdzie nigdy jeszcze oficjalnie nie był prezydent wolnej, niepodległej, suwerennej Rzeczypospolitej”  podkreślił A. Duda.

„Jesteście lojalnymi obywatelami Australii, życzliwymi ludźmi, dobrymi sąsiadami i uczciwymi pracownikami  jesteście szanowani; jeżeli wy jesteście szanowani, jako Polacy, to za waszą sprawą szanowana jest Polska” – powiedział prezydent. Podziękował Polonii, że dzięki niej Australijczycy mówią dobrze o Polsce i Polakach.

Jednocześnie zaapelował do niej, żeby nie zapominała o Polsce i podziękował wszystkim organizatorom polskiego życia społecznego w Australii, zaangażowanym w tworzenie m.in. stowarzyszeń i różnych inicjatyw, które  jak mówił – „powodują, że Polacy są razem, nawzajem się umacniają, które powodują także, że ludzie widzą, że my tworzymy wspólnotę”.

Trzydniowa wizyta prezydenta A. Dudy w Australii zakończy się jutro udziałem w inauguracji Polsko-Australijskiego Forum Ekonomicznego oraz otwarciu Zagranicznego Biura Handlowego PAiH. Następnie para prezydenca odleci do Nowej Zelandii, gdzie spotka się z przedstawicielami władz i Polonii w Nowej Zelandii.

Na podstawie: PAP, IAR, prezydent.pl