Ambasador Białorusi "na dywaniku" w litewskim MSZ


Fot. wilnoteka.lt
We wtorek do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Litwy wezwany został ambasador Białorusi Vladimir Dražin. Przekazano mu stanowisko Unii Europejskiej w sprawie decyzji władz Białorusi o odmowie przedłużenia akredytacji ambasadorowi Szwecji i o odwołaniu statusu dyplomatycznego innych pracowników ambasady. Jest to kontynuacja przepychanki dyplomatycznej wywołanej "desantem" pluszowych misiów w Mińsku.
Kraje Unii Europejskiej postanowiły zachować jedność względem działań władz białoruskich wobec Szwecji. Podczas spotkania podkreślono, że decyzja Mińska o wydaleniu z kraju szwedzkich dyplomatów negatywnie wpływa nie tylko na relaceje białorusko-szwedzkie, ale też na stosunki między Białorusią a całą Unią Europejską.

Vladimir Dražin został poinformowany, że podczas analizy dalszych stosunków pomiędzy Unią a Białorusią zostaną uwzględnione zarówno działania władz białoruskich wobec Szwecji, jak i polityka wewnętrzna Białorusi - stosunek do więźniów politycznych, przejrzystość zbliżjącej się kampanii wyborczej i wyborów parlamentarnych, sytuacja społeczeństwa obywatelskiego. UE, mając na uwadze ostatnie posunięcia Mińska, rozważa ograniczenie stosunków dyplomatycznych z tym państwem.

Pracownicy MSZ Litwy podczas spotkania podkreślali, że zarówno Litwie, jak i wszystkim krajom UE zależy na utrzymaniu normalnych stosunków dyplomatycznych z Białorusią i wzmacnianiu współpracy w ramach partnerstwa wschodniego, ale to zależy od dalszych posunięć Mińska.

Na podstawie: urm.lt

Komentarze

#1 Nie rozumiemy dlaczego

Nie rozumiemy dlaczego Eurokomunistyczna Unia sie miesza w wewnetrze sprawy Szwecji i Bialorusi.
Ma przeciez juz swoj kres, upadek ekonomiczny, moze lepiej zadbac o dalsze pozyczki bankrutom eurokomuszym?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.