Alicja Klimaszewska nagrodzona za zasługi dla Wilna


Alicja Klimaszewska odbiera nagrodę z rąk mera Remigijusa Šimašiusa, fot. vilnius.lt/Saulius Žiūra
"Jestem przekonana, że wspólnymi siłami zachowamy ten najstarszy wileński cmentarz dla przyszłych pokoleń, cmentarz, który jest otwartą księgą historii" - powiedziała Alicja Klimaszewska, prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą, odbierając statuetkę św. Krzysztofa, nagrodę przyznawaną za wybitne zasługi dla Wilna. Pani Alicja, rodowita wilnianka, działaczka społeczna znalazła się w gronie 10 laureatów wyróżnionych w 19. edycji
Kandydatów do Nagrody św. Krzysztofa zgłaszają organizacje i instytucje oraz osoby prywatne. Spośród nadesłanych kandydatur kapituła, składająca się z przedstawicieli świata nauki, kultury, sztuki oraz przedstawicieli stołecznego samorządu wybiera maksymalnie dziesięciu laureatów, którzy otrzymują statuetkę z rąk mera Wilna. W tym roku kapituła, której przewodniczy radny, wykładowca Uniwersytetu Wileńskiego Darius Kuolys, miała niełatwe zadanie wybrania spośród 56 kandydatów 10 najbardziej godnych wyróżnienia. "Mieliśmy naprawdę niełatwe zadanie, ale cieszę się, że udało się nam docenić osoby, które rozsławiają Wilno swoją działalnością w dziedzinie nauki, sztuki, kultury, a jednocześnie przyczyniają się do jego rozwoju. Cieszę się, że kapituła doceniła sumienną, ukrytą pracę osób skromnych, której wilnianie i media nieraz nawet nie dostrzegają. Takim przykładem jest Alicja Klimaszewska, która gorliwie dba o Cmentarz na Rossie, od lat stale pracuje na rzecz zachowania pamięci, na rzecz odnowienia zniszczonych grobów" - powiedział Wilnotece Darius Kuolys.

W gronie tegorocznych laureatów są: rzeźbiarz Antanas Kmieliauskas, prof. Valentina Dagienė, kronikarz UW i Wilna Albinas Kentra, reżyser Giedrė Žickytė, naukowiec, kierownik Centrum Genetyki Medycznej Szpitala w Santaryszkach Algirdas Utkus, fotografik, historyk fotografii Stanislovas Žvirgždas, muzealnik Morta Baužienė, plastyk Šarūnas Sauka, finansistka, jedna z założycielek Wileńskiej Giełdy Papierów Wartościowych Arminta Saladžienė

Statuetki św. Krzysztofa za wybitne zasługi dla miasta są wręczane od 19 lat. "Polskie akcenty" zdarzają się jednak rzadko. W 1999 r. Nagrodę św. Krzysztofa otrzymał nadkomisarz policji Antoni Mikulski, w 2000 r. - wileńska policjantka Bożena Bewza-Gruodienė, w 2011 r. - prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, w 2014 r. nagrodzona została s. Michaela Rak, założycielka i dyrektor pierwszego w Wilnie na Litwie hospicjum dla osób chorych onkologicznie. 

Alicja Klimaszewska powiedziała, że czuje się ogromnie zaszczycona. Odbierając statuetkę św. Krzysztofa, patrona Wilna, dziękowała po litewsku i po polsku.


"Ta nagroda, Nagroda św. Krzysztofa jest dla mnie najważniejsza - jestem wilnianką, tutaj minęło całe moje życie. Zostałam w tym mieście na dobre i na złe, tutaj razem z moimi przyjaciółmi: Haliną Jotkiałło, Jerzym Surwiłłą, Olgierdem Korzenieckim założyliśmy Komitet. Nie mieliśmy ani pieniędzy, ani doświadczenia, ale mieliśmy wielki zapał do pracy. Od 26 lat z tym zapałem pracuję, żeby zachować naszą najstarszą wileńską nekropolię. Naturalnie, sama nic bym nie zrobiła, chciałabym więc podziękować harcerzom, uczniom szkół polskich z Wilna i Wileńszczyzny, bo jest to również ich zasługa, ich nagroda. Ogromnie się cieszę, że młodzież też w to się zaangażowała i mam nadzieję, że ta nagroda uświadomi wilnianom, że dla tej najstarszej nekropolii coś trzeba robić" - powiedziała Wilnotece. 

Laureatka Nagrody św. Krzysztofa dodała, że bardzo ją cieszy wiadomość o pieniądzach z funduszy unijnych, które stołeczny samorząd pozyska na renowację Cmentarza na Rossie, bo to, co Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą może zebrać, "to kropla w morzu", a zachowanie dla przyszłych pokoleń otwartej księgi historii, jaką jest Rossa jest niezmiernie ważne. 

Kandydaturę Alicji Klimaszewskiej - po raz kolejny już zresztą - zgłosił Dariusz Lewicki, historyk, członek Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą. "Panią Alicję poznałem jeszcze jako uczeń Szkoły im. Sz. Konarskiego w Wilnie - prowadziła wówczas księgarnię w naszej szkole. Od 2014 r. dołączyłem do Komitetu, wówczas też po raz pierwszy zgłosilem jej kandydaturę. Uważam, że naprawdę na nią zasłużyła" - powiedział Wilnotece. Dariusz Lewicki uważa, że to, czy w przyszłości wśród zdobywców statuetki św. Krzysztofa będą Polacy, zależy od społeczności polskiej - kandydatów przecież może zgłosić dowolna organizacja, instytucja, osoba prywatna. 


Na podstawie: Inf.wł.
Zdjęcia: Paweł Dąbrowski
Montaż: Paweł Dąbrowski, Ara Nersisian