Akcja przeciwko opozycji na Białorusi
Według niezależnych mediów przeszukania w mieszkaniach i biurach opozycjonistów na taką skalę ostatni raz przeprowadzono dwa lata temu. Liderzy opozycyjnych ugrupowań twierdzą, że ma to związek ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, które najprawdopodobniej odbędą się pod koniec roku, i z pogarszającą się sytuacją społeczno-gospodarczą.
Represje białoruskich władz wzbudziły niepokój w Unii Europejskiej i krajach członkowskich. Ambasador Wielkiej Brytanii Rosemary Thomas zapowiedziała konkretne reakcje Unii w kontaktach z władzami Białorusi. Z kolei przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek wezwał władze Białorusi, by zaprzestały represji i zastraszania społeczeństwa obywatelskiego. Zaapelował, by wróciły na drogę demokratyzacji kraju.
Na podstawie: IAR