77. rocznica sowieckiej agresji na Polskę


Wkroczenie Armii Czerwonej do Wilna 19 września 1939 r., fot. pl.wikipedia.org
17 września 2016 r. przypada 77. rocznica sowieckiej agresji na Polskę. Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa, pełniącego jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (premiera).

17 września 1939 r., łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej i zrealizowała ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Jego drugi punkt, dotyczący bezpośrednio Polski, brzmiał następująco: "W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia".

Pakt Ribbentrop-Mołotow nazywa się często IV rozbiorem Polski. Dwa sąsiadujące z Polską państwa zawarły porozumienie dotyczące podziału jej terytorium pomiędzy siebie. Po kilku tygodniach porozumienie to zostało zrealizowane.

17 września 1939 r. o godz. 3 w nocy (według obowiązującego w Polsce czasu środkowoeuropejskiego była godzina pierwsza) do Komisariatu Spraw Zagranicznych w Moskwie wezwany został ambasador RP Wacław Grzybowski, któremu Władimir Potiomkin - zastępca Mołotowa - odczytał treść uzgodnionej wcześniej z Berlinem noty. Władze sowieckie oświadczały w niej m.in.: "Wojna polsko-niemiecka ujawniła wewnętrzne bankructwo państwa polskiego. W ciągu dziesięciu dni działań wojennych Polska utraciła wszystkie swoje ośrodki przemysłowe i centra kulturalne. Warszawa, jako stolica Polski, już nie istnieje. Rząd polski uległ rozkładowi i nie przejawia oznak życia. Oznacza to, że państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć. Tym samym utraciły ważność umowy zawarte pomiędzy ZSRS a Polską". Uzasadniając wkroczenie Armii Czerwonej na teren Rzeczypospolitej Polskiej, stwierdzano: "Rząd sowiecki nie może pozostać obojętny na fakt, że zamieszkująca terytorium Polski pobratymcza ludność ukraińska i białoruska, pozostawiona własnemu losowi, stała się bezbronna. Wobec powyższych okoliczności Rząd Sowiecki polecił Naczelnemu Dowództwu Armii Czerwonej, aby nakazało wojskom przekroczyć granicę i wziąć pod swoją opiekę życie i mienie ludności Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi. Rząd sowiecki zamierza równocześnie podjąć wszelkie środki mające na celu wywikłanie narodu polskiego z nieszczęsnej wojny, w którą wepchnęli go nierozumni przywódcy i umożliwienie mu zażycia pokojowej egzystencji". Ambasador Grzybowski zdecydowanie odmówił przyjęcia sowieckiej noty.

W tym samym czasie Armia Czerwona rozpoczęła napaść na Polskę. Od godz. 3 do godz. 6 rano jej wojska przekroczyły na całej długości wschodnią granicę z Polską. Trzy grupy ruchome Frontu Białoruskiego (dzierżyńska, mińska i połocka) otrzymały zadanie opanowania Wilna (poprzez Święciany i Michaliszki), Grodna i Białegostoku (poprzez Wołkowysk). Cztery grupy ruchome Frontu Ukraińskiego (15 korpus, szepietowska, wołoczyska i kamieniecko-podolska), po uchwyceniu w ciągu pierwszych trzech dni agresji rubieży Kowel-Włodzimierz Wołyński-Sokal, miały wyjść na linię rzeki San. Za nimi postępować miały podporządkowane operacyjnie na czas kampanii dowództwu Armii Czerwonej pograniczne oddziały NKWD, likwidując według wcześniej przygotowanych list osoby uznane za elementy antysowieckie, mogące utrudnić trwałe umocnienie się na zdobytych terenach. Rozbite polskie linie obrony miały być atakowane frontalnie przez podstawowe siły obu frontów". Łącznie siły Armii Czerwonej skierowane w trzech rzutach przeciwko Rzeczypospolitej wynosiły ok. 1,5 miliona żołnierzy, ponad 6 tys. czołgów i ok. 1800 samolotów. Polacy mogli przeciwstawić jedynie ponad 300 tysięcy żołnierzy.

Wieczorem 17 września Naczelny Wódz marszałek Edward Śmigły-Rydz wydał rozkaz wzywający do unikania walki z Armią Czerwoną. Prezydent Ignacy Mościcki wraz z rządem polskim i korpusem dyplomatycznym przekroczył granicę rumuńską, planując przedostanie się do Francji. Razem z nimi terytorium polskie opuścił Naczelny Wódz. 

Rozkaz Naczelnego Wodza nie dotarł jednak do wielu oddziałów, a przez część dowódców uznany został za prowokację. Do starć z Armią Czerwoną dochodziło w wielu miejscach. W Kodziowcach, niedaleko Grodna, w nocy z 21 na 22 września doszło do bitwy, w której 101. pułk ułanów przez kilka godzin zatrzymywał przeważające siły sowieckie, niszcząc m.in. 22 czołgi. Na Wileńszczyźnie i Nowogródczyźnie z Sowietami walczyły oddziały KOP "Iwieniec", "Głębokie" i "Krasne". Wkraczającym oddziałom Armii Czerwonej opór stawiały również miasta, wśród których najbardziej zacięty i tragiczny bój stoczyło Grodno.

W sumie w starciach z Armią Czerwoną zginęło ok. 2,5 tys. polskich żołnierzy, a ok. 20 tys. było rannych i zaginionych. Do niewoli sowieckiej dostało się ok. 250 tys. żołnierzy, w tym ponad 10 tys. oficerów, którzy na mocy decyzji podjętej 5 marca 1940 roku przez Biuro Polityczne WKP(b) zostali rozstrzelani.

W wyniku dokonanego rozbioru Polski Związek Sowiecki zagarnął obszar o powierzchni ponad 190 tys. km kw. z ludnością liczącą ok. 13 mln. Okrojona Wileńszczyzna została przez władze sowieckie w październiku 1939 roku uroczyście przekazana Litwie. Nie na długo jednak, bowiem już w czerwcu 1940 roku Litwa razem z Łotwą i Estonią weszła w skład ZSRS.

17 września 2016 r. o godz. 12.00 na grobach trzech żołnierzy polskich Piotra Stacirowicza, Wacława Sawickiego oraz podoficera Wojska Polskiego Wincentego Salwińskiego, którzy zginęli w obronie Wilna we wrześniu 1939 roku i pochowani zostali na Rossie złożone zostaną kwiaty. O godz. 15.00 w kościele Ducha Świętego odprawiona zostanie msza św. za Ojczyznę. Po jej zakończeniu Studio Teatralne w Wilnie zaprezentuje wiązankę okolicznościowych pieśni.

Na podstawie: PAP, polskieradio.pl, inf.wł. 

Komentarze

#1 Dzień 17 września dla Polaków

Dzień 17 września dla Polaków na Kresach był prawdziwą tragedią, agresja Związku Sowieckiego wyzbywała Polaków jakiejkolwiek nadziei na możliwość obronienia Ojczyzny. Od zachodniej granicy atakowali Niemcy, od południa z wojskami niemieckimi szły wojska słowackie oraz dwa bataliony Legionu Ukraińskich Nacjonalistów, na wschód od Bugu wrogów było kilku. Na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej byli to Sowieci, Ukraińcy, Żydzi oraz w wielu miejscowościach grupki komunistów polskich. Na Wileńszczyźnie do Sowietów, a potem do Niemców dołączyli Litwini. Na Grodzieńszczyźnie i Polesiu do Sowietów dołączyli Żydzi i białoruscy chłopi, tworzący bojówki komunistyczne.

#2 Bubel - to zdychająca szkapa

Bubel - to zdychająca szkapa - jeśli leki zostaną utrzymane - mimo że są na niewielką skalę- za ok. rok klepki Bubla klapną jak stary kapeć. Ale jest nadal groźny i nieobliczalny. Teraz np.atakuje .. samego siebie.

#3 Rosja - to zdychająca szkapa

Rosja - to zdychająca szkapa - jeśli sankcje zostaną utrzymane - mimo że są na niewielką skalę- za ok. rok finanse Rosji klapną jak stary kapeć. Ale jest nadal groźna i nieobliczalna.

#4 I znow

I znow pomyje.komunistow.trzymano ich w ciupie.za co.za to,ze byli komunistami.wiec czego moglo panstwo od nich oczekiwac.podziekowania.tepili ich na kazdym kroku.piszacy ci warszawscy redaktorzy to porabani ludzie na uslugach solidaruchow.dzisisiaj nasi maja pretensje do ruskich o wkroczenie do polski.taki sam uklad mieli polacy z francja i anglia.niestety byli gorsi od zsrr bo nie wywiazali sie z umow.francja na dodatek spiskowala i rozwalila polskie wladze .pretensje mozemy miec wylacznie tylko do siebie,ze takich sobie wybieramy przyjaciol.wreszcie na koniec.czy sa przypadki pobicia badz zabojstwa polakow w rosji.nie ma.za to codziennie bija naszych w anglii.

#5 Dzisiaj Rosja jest

Dzisiaj Rosja jest niezniszczalna...mają w rezerwie całą tablice Mendelejewa plus Władimira...taka prawda.

#6 Dlaczego rząd Polski eskaluje

Dlaczego rząd Polski eskaluje nienawiść wobec Rosji? Jednocześnie rząd Polski (nie obywatele) chowa się za parawanem EU / NATO... Propaganda, tchórzostwo?!?!?!?! Lubię Rosjan, mili ludzie... Politycy wszystko PIEp//Ą - Tak to do was z ul.Wiejskiej.

#7 Cmentarz Żołnierzy

Cmentarz Żołnierzy Radzieckich w Chojnie, na którym pochowano około 4 tys. Czerwonoarmistów, zostanie odnowiony – poinformowało w piątek moje Radio Szczecin.

#8 Ale w Polsce malo kto juz o

Ale w Polsce malo kto juz o tym mowi.
Najwazniejsze ze: odzyskalismy stare
Ziemie Piastowskie oraz szeroki dostep
do Morza: 550 kilometrow. Naprawde!

#9 17.IX.1939r. IV ROZBIÓR

17.IX.1939r. IV ROZBIÓR POLSKI!
Nóż w plecy walczącym dzielnie i odważnie z niemcami Polakom.
Teraz obecne władze Rosji żałują że tak się stało i to nas prosili o odebranie naszych terenów podarowanych bezprawnie ukrainie. Stolica litwy jest w Kownie a w Wilnie to są tylko gośćmi.
CZEŚĆ I CHWAŁA OBROŃCOM POLSKI 1939r!

#10 Zwiazek Radziecki (polska

Zwiazek Radziecki (polska nazwa) cichaczem wszedl do Polski Wschodniej. Nie bombardowano polskich miast i wsi jak hitlerowscy barbarzyncy. Ale to taboo.

#11 Nie ma sie czym tak

Nie ma sie czym tak podniecac. O agresji niemieckiej ani mru mru, bo..Unia zabrania.
Boli 17 IX, bo Litwini odzyskali swoja stolice?

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.