75 rocznica przekazania Wilna Litwie
Wilnoteka.lt, 28 października 2014, 09:59
Migawka z obchodów 72 rocznicy przekazania Wilna Litwie, fot. wilnoteka.lt
28 października 2014 r. przypada 75 rocznica włączenia Wilna i części Wileńszczyzny do Republiki Litewskiej. Wilno zostało przekazane Litwie na mocy traktatu litewsko-sowieckiego, podpisanego 10 października 1939 r. W zamian na terytorium Litwy zostały rozlokowane radzieckie bazy wojskowe. Państwowe uroczystości z okazji 75-lecia wkroczenia litewskich oddziałów do Wilna nie zostały zaplanowane. Upamiętnić tę rocznicę zamierzają jedynie litewskie organizacje radykalne.
Litewski Związek Młodzieży Narodowej, której przewodzi Julius Panka, jest organizatorem marszu, który wieczorem przejdzie z pochodniami ulicami Wilna, od Ostrej Bramy na plac Katedralny. Członkowie Towarzystwa "Vilnija" zamierzają złożyć kwiaty na grobach bohaterów walk o niepodległość Litwy i wziąć udział we mszy świętej.
Zdaniem historyka Algirdasa Jakubčionisa to, że nie planowano państwowych obchodów 75 rocznicy odzyskania Wilna przez Litwę, jest słuszną decyzją. Krytycznie ocenia natomiast postępowanie organizacji radykalnych. Jak stwierdził, składanie wieńców na mogiłach żołnierzy w tym dniu nie ma sensu, gdyż 28 października 1939 r. nie zginął ani jeden litewski żołnierz. Z kolei marsz z pochodniami budzi negatywne skojarzenia u tych wszystkich, którzy znają historię Niemiec.
"Sedno umowy, na mocy której Litwa odzyskała Wilno, jest proste: jednocześnie zobowiązała się ona na swoim terenie rozmieścić 20 tysięcy sowieckich żołnierzy. Była to sytuacja, którą określa banalne powiedzenie: "Wilno nasze, a my - ruscy". Był to początek końca naszej państwowości" - powiedział Algirdas Jakubčionis.
Zdaniem litewskiego historyka, Litwa nie miała wówczas innego wyjścia. Odmówienie podpisania umowy ze Związkiem Sowieckim byłoby jednoznaczne z rezygnacją z odzyskania Wilna na zawsze. Prawdopodobnie bez względu na to, czy umowa zostałaby podpisana, czy nie, sowieckie jednostki wkroczyłyby na Litwę.
"Choć zawarta 10 października 1939 r. umowa litewsko-sowiecka została Litwie narzucona, ówczesne władze kraju przedstawiły to jako swoje wielkie zwycięstwo, jako święto odzyskania Wilna. Przemilczano fakt, że odtąd na terytorium kraju będą rozlokowane obce jednostki wojskowe. W przemówieniu do narodu prezydent Antanas Smetona powiedział, że Związek Sowiecki zawsze był i będzie państwem przyjaznym wobec Litwy i dziękował za odzyskaną stolicę" - powiedział A. Jakubčionis.
Na podstawie: 15min.lt, BNS
Komentarze
#1 Stale trzeba przypominać
#2 Cowboy, staruszku! Pamięć
Cowboy, staruszku! Pamięć szwankuje? To, że się nie wpisuję nie znaczy, że nie jestem obecny.
Kmicic i ja to dwie różne osoby. Zawsze tak było. Nie pamiętasz starych, dobrych czasów?
Po prostu nie biorę udziału w dyskusjach odkąd zrobiły się "maziste i lepkie", że tak powiem.
pozdrawiam wszystkich!!!
#3 Nocne marsze z pochodniami
Nocne marsze z pochodniami przypominają faszystowskie Niemcy z lat 30-tych XX wieku. Jak widać współcześni lietuvisi kontynuują tą tradycję.
Baublis trafnie zauważył, że sowieci Stalina podarowali lietuvisom Wilno, to i nie można wykluczyć, że sowieci Putina się o nie upomną, choćby tylko po to, by napędzić kalesoniarzom jeszcze większego strachu. A te pajace od Panki i Songaily zachowują się tak, jakby świętowali swój pogrzeb.
#4 do cowboy mów za siebie,nie
do cowboy
mów za siebie,nie wypowiadaj się za wszystkich Polaków osiedlowy spacerowiczu ze srającym pieskiem na trawnikach
#5 Na miejscu Litwinów smuciłbym
#6 Szczera wypowiedź W.Putina
Szczera wypowiedź W.Putina stanowiąca analogię do prezentu Wilna za współudział Litwy w rozbiorze Polski w 1939r .Oto co aktualnie powiedział rosyjski prezydent W.Putin. : "Po II wojnie światowej Ukrainie podarowano część terytorium. Część odcięto od Polski, część od Węgier. Jakim miastem był Lwów, jeśli nie polskim? W zamian Polsce dodano ziemie, wypędziwszy Niemców z kilku wschodnich regionów. Można ich o to zapytać, są tam organizacje zrzeszające wypędzonych. Nie chcę oceniać, czy postąpiono dobrze, czy źle. Ale tak postąpiono – "
#7 Kronika 1939
Kronika 1939 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=leLwzVlVAZo
#8 Kmicic (a nie Babinicz?):
Kmicic (a nie Babinicz?): Stalin tez dal Polsce Szczecin, wieczne miasto niemieckie. Dal tez Wroclaw. To przeciez my wygralismy wojne.
#9 Gdyby nie Stalin Wilno byłoby
Gdyby nie Stalin Wilno byłoby nadal litewskie , a nie tak jak dzisiaj należące do przybyszy ze Żmudzi.
ps.
Wyrażnie widać sowiecko-putinowskie sympatie i powiązania skrajnie antypolskiej Vilniji.
#10 Tejp Kowboj. Bylo tszech
Tejp Kowboj. Bylo tszech okupantow Ziemi Lietuviskiej.
#11 Gratulujemy my Polacy
Gratulujemy my Polacy odzyskania Wilna przez litewska panstwowosc.
#12 Z drugiej strony kolejna
Z drugiej strony kolejna rzecz, ktora zawdziecza Litwa 'okupantom' - Wilno.