71. rocznica deportacji


Deportowani w wagonie bydlęcym, fot. emonety.pl
10 lutego 1940 roku rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Wschód. Tego dnia blisko 155 tysięcy ludzi zostało wywiezionych do północnych i wschodnich rejonów Związku Radzieckiego. Później były następne zsyłki, zorganizowane przez NKWD, mające na celu przemianę narodowościowego i "klasowego" pejzażu Kresów. Dla wielu, zbyt wielu, podróż w bydlęcych wagonach, z minimalnym dobytkiem okazała się tą ostatnią - w jedną stronę. Zamknięte do dziś archiwa Rosyjskie kryją rzeczywistą liczbę wywiezionych. Udokumentować udało się ponad 300 tysięcy przypadków, ale historycy szacują, że w głąb ZSRR Sowieci wywieźli nawet 1,3 miliona Polaków.
Pierwsza deportacja z ziem polskich objęła niższych urzędników państwowych, wśród nich sędziów, prokuratorów, policjantów, a także właścicieli ziemskich. Akcja rozpoczęła się o świcie 10 lutego, przy temperaturze sięgającej minus 40 stopni Celsjusza. Spośród 155 tysięcy wywiezionych powróciło zaledwie około 8 tysięcy osób.

Przymusowe przesiedlenia i system sowieckich łagrów stanowiły najważniejsze elementy radzieckiej polityki represyjnej, służącej terroryzowaniu społeczeństwa. Nic dziwnego, że wkrótce po okupowaniu polskich Kresów Sowieci sięgnęli po wypróbowane metody. Władze radzieckie zaplanowały i przeprowadziły deportacje Polaków do sowieckich łagrów, by usunąć z okupowanych terenów wszystkie osoby uznane za "niebezpieczne" dla Sowietów. Kategorie ludzi podlegających deportacji z terenów objętych okupacją sowiecką ulegały nieustannemu poszerzaniu. Do łagrów początkowo wywożono przedstawicieli polskiej inteligencji i ich rodziny, a później także bogatszych rolników i robotników wykwalifikowanych. W latach 1940-1941 władze radzieckie przeprowadziły cztery wielkie wywózki ze wschodniej Polski - w lutym, kwietniu i czerwcu 1940 roku oraz w maju i czerwcu 1941 roku - oficjalnie nazywane "przesiedleniem". Wywiezieni trafiali w okolice Archangielska oraz do Irkucka i Kraju Krasnojarskiego.

Deportacji dokonywano na podstawie uchwały z 5 grudnia 1939 roku o wysiedleniu tak zwanych "osadników", podjętej przez Radę Komisarzy Ludowych ZSRR wraz z Biurem Politycznym. Deportowani mieli prawo zabrania ze sobą odzieży, naczyń, żywności, drobnego sprzętu, pieniędzy i przedmiotów wartościowych, nie więcej niż 500 kilogramów na rodzinę. W praktyce jednak dowodzący akcją oficer NKWD dawał kilkanaście minut na zabranie tylu rzeczy, ile deportowani mogli unieść. Ludzie byli transportowani w głąb Związku Radzieckiego w wagonach towarowych, mieszczących od 30 do 60 osób.

Po wojnie następowały kolejne deportacje - w latach 1944-1947 wywieziono z Polski od 85 tysiecy do 100 tysięcy osób, głównie żołnierzy Armii Krajowej oraz ich rodziny.

Na podstawie: IAR