70 lat temu Niemcy rozpoczęli likwidację getta lwowskiego


Getto we Lwowie, 1942 r., fot. wikipedia.org
10 sierpnia 1942 roku Niemcy rozpoczęli wielką akcję likwidacyjną getta lwowskiego, będącego jedną z największych zamkniętych dzielnic żydowskich w okupowanej Europie. Do 23 sierpnia do niemieckiego obozu zagłady w Bełżcu wywieziono 50 tysięcy Żydów.
Lwów - znajdujący się od 22 września 1939 roku w rękach sowieckich - został zdobyty przez Niemców 30 czerwca 1941 roku. W chwili zajmowania miasta przez wojska niemieckie przebywało w nim ponad 160 tys. Żydów. Już w pierwszych dniach po zajęciu Lwowa Niemcy zaczęli represjonować ludność żydowską (pierwszy pogrom Żydów urządzono 2 lipca). Rozgłaszano, że lwowscy Żydzi zamordowali wiele tysięcy więźniów politycznych (Polaków i Ukraińców), za których śmierć w rzeczywistości odpowiedzialność ponosili funkcjonariusze NKWD. Żydów bito i mordowano, rabowano ich majątek, nakładano na nich ogromne kontrybucje, palono synagogi i demolowano należące do nich sklepy. Niemcy posuwali się również do świętokradztwa, dewastowali żydowskie cmentarze i zmuszali Żydów do używania macew do budowy chodników miejskich.

W połowie lipca 1941 roku władze niemieckie nakazały Żydom noszenie żółtej gwiazdy Dawida na ramieniu; wprowadzono także obowiązek pracy dla mężczyzn w wieku 14-60 lat. Ograniczono prawa Żydów w zakresie korzystania z miejskiej przestrzeni publicznej, środków transportu i instytucji kultury.

22 lipca 1941 roku utworzono lwowski Judenrat, na czele którego stanął adwokat Józef Parnas (został zamordowany w październiku tego roku za odmowę wysyłania Żydów do obozów pracy). 1 sierpnia 1941 roku obszar Generalnego Gubernatorstwa powiększył się o dystrykt Galicję (obejmował dawne województwa: lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie). Jego gubernatorem został Karl Lasch. Inną czołową postacią dystryktu był dowódca SS i policji gen. Fritz Katzmann, autor tzw. Raportu Katzmanna - dokumentacji zagłady Żydów galicyjskich. Jeszcze w 1941 roku powstały na terenie dystryktu ośrodki pracy przymusowej dla ludności żydowskiej: obóz Janowski we Lwowie oraz obozy w Winnikach, Ostrowcu, Kurowicach, Lackach, Drohobyczu, Jaktorowie, Borysławiu i Pluchowie.

6 listopada 1941 roku na mocy zarządzenia gubernatora Lascha w północno-zachodniej części Lwowa utworzono żydowskie getto (według innych źródeł getto miało powstać we wrześniu lub w październiku). W ciągu miesiąca w getcie miało zamieszkać obowiązkowo 136 tys. Żydów, z czego 80 tys. musiało się tam przeprowadzić z ”aryjskiej” części miasta.

W dzielnicy żydowskiej panowały katastrofalne warunki egzystencji. Żydzi mieszkali w stłoczonych mieszkaniach, wielu z nich umierało z głodu, chorób (w getcie często wybuchały epidemie tyfusu) i wycieńczenia. Niemcy podzielili ludność żydowską na przydatną (zdolną do pracy) i nieprzydatną. Okupanci skrupulatnie kontrolowali zaświadczenia do pracy; ci, którzy ich nie posiadali, przeważnie, dzieci, starcy i kobiety, byli rozstrzeliwani lub wywożeni do obozów koncentracyjnych. Miejscem ich egzekucji były m.in. tzw. Piaski położone na Łyczakowie, na przedmieściach Lwowa. Żydów represjonowano także w więzieniach znajdujących się w granicach dzielnicy żydowskiej: przy ul. Weissenhoffa i przy ul. Źródlanej.

Pod koniec lutego 1942 roku Żydom zabroniono opuszczania getta pod groźbą kary śmierci. Właściwe przygotowania do ostatecznej eksterminacji Żydów rozpoczęły się w marcu, co było związane z początkiem Akcji Reinhardt, zaplanowanej przez nazistów zagłady Żydów na terenie Generalnego Gubernatorstwa (za jej początek przyjmuje się likwidację getta w Lublinie rozpoczętą 16 marca 1942 roku). Podczas tzw. pierwszej akcji deportacyjnej z lwowskiego getta w marcu 1942 roku około 15 tys. Żydów miano skierować ”do pracy przy osuszaniu bagien na Polesiu”, podczas gdy w rzeczywistości ich zamordowano. Akcje deportacyjne Żydów trwały także w kolejnych miesiącach, co było zapowiedzią generalnej likwidacji getta.

10 sierpnia rozpoczęła się wielka akcja likwidacyjna getta. Żydów przewożono w bydlęcych wagonach. W jednym wagonie przebywało jednorazowo nawet 150 osób. Trudy podróży okazywały się mordercze dla wielu z nich. Miejscem docelowym transportów był niemiecki obóz zagłady w Bełżcu. Po wyładunku Żydów rozbierano i kierowano do komór gazowych w celu przymusowej ”dezynfekcji”. ”Ludzie stali jeden przy drugim: 700-800 osób na 25 metrach kwadratowych. SS-owcy stłoczyli ich jeden do drugiego, jak tylko było to w ogóle możliwe. Zamknięto drzwi, pozostali oczekiwali nago swej kolejki na zewnątrz. Ludzi mieli zabić spalinami silnika dieslowskiego. Silnik jednak nie zadziałał. (...) Dopiero po 2 godzinach i 49 minutach silnik zaczął pracować. Minęło jeszcze 25 minut. Teraz na pewno większość nie żyje. Widać to przez małe okienko, gdy na chwilę oświetlono komory. Po 28 minutach oddycha zaledwie kilka osób. W końcu po 32 minutach nikt nie żyje” - pisał w raporcie z sierpnia 1942 r. naoczny świadek mordów Żydów w Bełżcu, oficer SS Kurt Gerstein.

Podczas akcji likwidacyjnej getta na śmierć do Bełżca wysłano około 50 tysięcy Żydów. Ci, którzy nie znaleźli się w transportach do obozu zagłady byli rozstrzeliwani na miejscu lub odsyłani do obozów pracy. Po akcji zmniejszono obszar zamkniętej dzielnicy żydowskiej. Na niewielkim obszarze zamieszkało wówczas 36 tys. Żydów. 10 listopada getto przekształcono w zamknięty obóz pracy, tzw. Julag (Judenlager; istniał Julag A - dla robotników i Julag B - dla kobiet i dzieci) i oddzielono od reszty miasta ogrodzeniem. Komendantem obozu został sadystycznie usposobiony wobec Żydów oficer SS Josef Grzymek. Jesienią kontynuowano obławy i wywózki Żydów do Bełżca.

Pod koniec 1942 roku we Lwowie znajdowało się około 24 tys. Żydów. Przez cały czas gestapo prowadziło akcję propagandową zachęcającą mieszkańców miasta do denuncjowania ukrywających się Żydów. Mimo że za pomoc w ich ukrywaniu groziła śmierć, wielu lwowiaków narażało swe życie, aby ich ratować. Wśród Polaków pomagających Żydów byli m.in. Julia Szczepaniuk, Zygmunt Frankowski i Włodzimierz Sokołowski. Żydów ukrywał także polski kanalarz Leopold Socha, główny bohater filmu Agnieszki Holland ”W ciemności”.

W czerwcu 1943 roku Niemcy przeprowadzili ostatnią akcję wysiedleńczą w getcie. Natrafiła ona na niespodziewany opór. Podczas jego tłumienia Niemcy zamordowali lub wywieźli do obozów pracy przeszło 20 tysiecy Żydów. Około 3 tys. z nich popełniło samobójstwo. Po likwidacji getta Lwów został ogłoszony miastem ”wolnym od Żydów” (Judenfrei). Według Raportu Katzmanna do końca czerwca 1943 roku Niemcy zamordowali około 435 tys. galicyjskich Żydów.

Na podstawie: PAP  

Komentarze

#1 Dyskutować z kałbojem o

Dyskutować z kałbojem o językoznawstwie jest jak rozmawiać o filozofii z papugą. Daruj sobie Polishrangerr. Pozdrawiam!

#2 dallas cowboy czy ty czarny

dallas cowboy czy ty czarny jestes? nie rozumiesz, ze slowa typu "emisja" nie przyszly do jezyka polskiego z jezyka angielskiego tylko do obu jezykow przyszlo z laciny? slow recepcja / reception przyszlo z laciny. slowo lunatyk / lunatic przyszlo rowniez z laciny. po polsku znaczy tylko sleep walker, po angielsku szaleniec. co do bbq to w texasie jadlem nie raz. w rejonie dallas, w waco, edinburgh i w el passo ( byles kiedys tak daleko na zachow teksasu?) przed dallas (nie pamietam numeru exitu) mozesz zjesc bbq i zamowic po polsku. mr. walker dobrze zna polski.

#3 dallas cowboy. nie

dallas cowboy. nie zauwazyles, ze ja wszystko pisze z malej litery? to dlaczego mialbym robic wyjatek dla teksasu? czy nie pokazalem ci dlaczego uzywa sie slowa sowiecki? slowo radziecki w tym kontekscie nie istnialo do lat 1950's.

#4 Te, Polishrangerr - slowo

Te, Polishrangerr - slowo Texas sie pisze z duzej litery.
A teraz dam Ci przyklad do przemyslenia, skoro juz sie tak uparles przy polskim jezyku.
Oto: zgapione slowo EMISJA. Slowo to w jez. angielskim (emission) ma tylko dwojakie znaczenie: albo emisja pieniadza albo emisja gazow cieplarnianych. Koniec.
Polskie media i jezykoznawcy przypisali sobie, i to bardzo zle, jeszcze jedno znaczenie: emisja filmu czy reklam. To po ang: broadcasting a nie emission.
A wiec masz ewidentny przyklad nierozumienia obcych slow przez pl media i Ciebie samego.
To samo jest z "sowieckim". Kraj RAD a nie kraj Sowietu. Tyle. Ide na BBQ, na dobrego steka texanskiego brachu. Zapraszam.

#5 dallas cobwoy wiem, ze nie

dallas cobwoy wiem, ze nie jestes czlowiekiem zbyt wysokiej inteligencji i zyjesz w swoim wlasnym swiecie. jezeli masz jakies watpliwosci, to mozesz je zawsze rozwiac szukajac w internecie. na przyklad jezeli nie podoba ci sie slowo sowiecki to wpisz to slowo do wikipedi i zobacz, ze ta kwestia juz dawno byla wyjasniona i podparta historia. takze facet osmieszasz sie uzywajac slowa "kompromitacja" w stosunku do ludzi, ktorzy sa twoimi genetic superiors. being an inbred yourself, you must fit in with the texas crowd don't ya?

#6 dallas cowboy nie wiem czemu

dallas cowboy nie wiem czemu mowisz o kompromitacji tylko dlatego, ze nie zgadzasz sie z tym co ja mowie. to co ty mowisz jest nie podparta opinia, ja moge moje zdanie o slowie sowiecki poprzec cytatami:

"Słowo sowiecki rzeczywiście nie jest polskie, ale o to właśnie chodzi. Jego obcość ma być sygnałem obcości zjawisk, które oznacza. Tak w każdym razie było przed wojną, gdy przymiotnik ten budził wyraźnie negatywne skojarzenia. Z ich powodu po wojnie lansowano w zamian polskie słowo radziecki, dużo wcześniej znane polszczyźnie, ale odnoszone do rad miejskich. Nazwa Związek Sowiecki nie jest więc niepoprawna gramatycznie ani nielogiczna. Jest natomiast nacechowana i dlatego w niektórych sytuacjach może być nieodpowiednia.

— Mirosław Bańko"

#7 dallas cowboy nic nie wiesz o

dallas cowboy nic nie wiesz o west nile virus? popatrz na to geniuszu:

"Dallas County Judge Clay Jenkins declared the emergency in his capacity as director of the county's Homeland Security and Emergency Management and instructed the department to file a local disaster declaration with the state.

"This declaration will expand our avenues for assistance in our ongoing battle with West Nile virus," Jenkins said in a statement.

albo popatrz na to:

"Facing the worst outbreak of West Nile virus in the nation this year, Dallas County is conducting aerial sprays today to try to contain the mosquitoes that carry the disease.

Eight people have died after contracting the illness and more than 120 cases have been reported in Dallas County, according to the Texas Department of Health and Human Services. "

skad ci przyszlo do glowy, ze ja w glasgow mieszkam?

#8 Te, Polishrangerr, ty mnie

Te, Polishrangerr, ty mnie nie poprawiaj, bo wiesz, ze zawsze mam racje, mysle logicznie, etc.
Nile virus? A niech cie osy zjedza w tym Glasgow.
U nas w metropolii: Dallas- Garland ni ma komarow.
Radziecki, sowiecki to obrzydliwa, niepolska nazwa. To tak jakbym na ciebie mowil "Palancie". Ale mam szacunek dla takich jak ty i nie stosuje takowych epitetow.
Rosjan wowczas brano za "Ludzi Radzieckich" i zawsze bylo (logika!) ZSRR a nie jakis ZSRS. Ale wpadles, tak kompromitacja kolego....

#9 dallas (jak tam west nile

dallas (jak tam west nile virus w twojej okolicy?) po polsku jest slowo "sowieci" "sowietow" itd. tak jak przed wojna pisano zwiazek sowiecki tak mozesz i dzisiaj. problem jest w tym, ze bez uzycia slowa "sowieci" nie mozesz okrelic ich jako grupy. nie mozesz powiedziec "rosjanie" bo nie jest to okreslenie precyzyjne. nie kazdy rosjanin byl sowietem, nie kazdy sowiet byl rosjaninem. to tak jak w ameryce mowia "nazis", a nie "germans" because they don't want to include the entire german nation. po polsku mowi sie "sowieci" bo innego wyjscia nie ma. nie mozesz powiedziec "radzieci" bo takie slowo nie istnieje. wez zyda jezowa, wez gruzina stalina, wez polaka dzierzynskiego i masz.... SOWIETOW. unikaj komarow andrus

#10 Nie piszcie "sowietow".- to

Nie piszcie "sowietow".- to nie po polsku. Zwiazek Radziecki, ta nazwa powstala na podstawie komisarzy ludowych RAD, stad radziecki. I to po polsku, nie po barbarzynsku czy eurokomuszu.

#11 Rozgłaszano, że lwowscy Żydzi

Rozgłaszano, że lwowscy Żydzi zamordowali wiele tysięcy więźniów politycznych (Polaków i Ukraińców), za których śmierć w rzeczywistości odpowiedzialność ponosili funkcjonariusze NKWD.
Prawdy nie da sie dluzej ukrywac; wiekszosc oficerow NKWD to byli Zydzi.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.