168. urodziny Vincenta van Gogha
Van Gogh jest ciekawą postacią, choć niewątpliwie miał trudny charakter. Podejmował się różnych zawodów, ale ciągle spotykała go klęska. Wydawało się nawet, że odnalazł swoje powołanie życiowe, kiedy został kaznodzieją w górniczej miejscowości Borinage. Jednak tak bardzo współczuł i chciał ulżyć tamtejszej społeczności, że stał się za agresywny w swojej pomocy, zbyt aktywny, zbyt namiętny, żeby ci ludzie przyjmowali go jako prawdziwego duszpasterza.
Van Gogh zaczął malować na kilka lat przed ukończeniem 30. roku życia, a swoje najbardziej znane dzieła stworzył w ciągu 2 ostatnich lat. Jest autorem ponad 2 000 dzieł, w tym: 870 obrazów, 150 akwarel i ponad 1 000 rysunków i 133 szkiców listowych. Dziś jego liczne autoportrety, pejzaże, portrety i słoneczniki należą do najbardziej rozpoznawalnych i najdroższych dzieł sztuki na świecie.
Znakiem rozpoznawczym malarstwa Van Gogha są intensywne żółte kolory, które pełnią funkcje rozświetlające płótno. Jego płótna są formą fotografii, przecież utrzymane w jaskrawej kolorystyce pejzaże, są próbą uchwycenia czasu, jeśli nie pokonania go i zatrzymania. W przypadku jego malarstwa mówi się dość często o swoistym „kulcie słońca”, którego przykładem pewnie najlepszym, bo najczęstszym, są kolejne wersje „Słoneczników”. Malarz zastosował przy tym tak zwane impaso, czyli technikę nakładania farby grubą warstwą, lepiej oddając w obrazie trzeci wymiar.
Na zdjęciu: jeden z najbardziej rozpoznawalnych obrazów van Gogha „Słoneczniki” (1888 r.)
Ciekawostki
Jest nazywany królem postmodernistycznych selfies. W związku z tym, że nie miał pieniędzy na opłacenie profesjonalnych modeli, którzy mogliby mu pozować do obrazów, to często pozował sam sobie. W ciągu swojego życia namalował aż 38 autoportretów.
Biografia artysty stała się inpiracją dla Don’a McLean’a do stworzenia piosenki „Vincent” (1971), a dla Doroty Kobieli i Hugh Welchman’a do stworzenia nominowanego do Oscara filmu „Twój Vincent” (2017). Natomiast w 2018 roku pojawił się film biograficzny „Van Gogh. U bram wieczności”. W tym samym roku na rynku pojawiła się książka polskiej pisarki i pasjonatki sztuki „Vincent van Gogh. Człowiek i artysta”.
Van Gogh za życia nie doczekał się sławy, ani uznania na jakie zasługiwał. Jego szwagierka po śmierci swojego męża Theo (brata Vincenta), odziedziczyła setki listów i obrazów. Chęć wypromowania ich wśród szerszej publiczności, stała się jej misją. Johanna często wypożyczała obrazy na rozmaite wystawy i to dzięki niej świat dowiedział się o talencie artysty.
Na podstawie: inf. wł., zyciorysy.info, polskieradio.pl