103 tys. przyszłych emerytów zrezygnowało z drugiego filaru

Z danych na początek maja wynika, że w drugim filarze emerytalnym emeryturę na Litwie gromadziło 1,308 mln przyszłych emerytów. Ponad 627 tys. z nich osobiście przeznaczało dodatkowe 3 proc. od dochodów. W ciągu prawie pięciu miesięcy – od początku roku – rozwiązać umowę z prywatnymi funduszami emerytalnymi zdecydowało około 103 tys. mieszkańców. Zrezygnowali oni z gromadzenia pieniędzy, decydując się na pozostawienie zebranych środków w funduszu albo przeniesienie ich do Sodry.

Litewskie Zrzeszenie Funduszy Inwestycyjnych i Emerytalnych szacuje, że od początku 2019 r. nowe umowy o gromadzeniu emerytur w drugim filarze zawarło 19,3 tys. pracujących. Są to głównie osoby młode. Według wstępnych danych, wartość aktywów w prywatnych funduszach emerytalnych od początku roku wzrosła średnio o 8,9 proc. i na koniec maja wyniosła 3 396 mld euro.

Do 1 lipca mieszkańcy mają zdecydować, czy chcą gromadzić swoje emerytury w prywatnym funduszu, obniżając nieco swoje przyszłe świadczenie emerytalne z Sodry, czy też chcą w przyszłości polegać tylko na Sodrze. Oznacza to, że ci, którzy dotychczas gromadzili pieniądze w prywatnych funduszach, mogą jeszcze z tego zrezygnować.

Bank Litewski zatwierdził metodykę obliczania wysokości miesięcznych świadczeń emerytalnych. W zależności od tego, ile pieniędzy zgromadziła osoba w drugim filarze emerytalnym, instytucja wyszczególniła 3 grupy emerytów.

Osoby, które w prywatnym funduszu nagromadziły najmniej – kwotę nieprzekraczającą 3 tys. euro – wszystkie uzbierane pieniądze otrzymają od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego. Kolejna grupa – osoby, które nagromadziły powyżej 3 tys. euro – otrzymają periodyczne świadczenia do czasu, aż się fundusz wyczerpie. Te osoby, które zgromadziły najwięcej pieniędzy, świadczenia emerytalne otrzymają dożywotnio.

Na podstawie: bns.lt. lrt.lt