„100 barw” polskiej szkoły na Litwie
„Niezmiernie się cieszę, widząc tyle młodzieży, uczniów, rodziców, nauczycieli – to właśnie państwo tworzycie trzon, który działa w celu wykształcenia i wychowania młodych Polaków na Litwie, obywateli Litwy. Nasza impreza ma za zadanie prezentację szkół i przedszkoli miasta Wilna. Pokażemy to, co szkoły mają najlepsze” – powiedział prezes „Macierzy Szkolnej” Józef Kwiatkowski podczas oficjalnego otwarcia targów. Jak dodał, jest to okazja do zastanowienia się, do jakiej szkoły posłać w przyszłości swoje dziecko. „Wierzę, że ta impreza da wiele do namysłu, pomoże zdecydować i w następnym roku szkolnym skierować dzieci do polskich szkół” – podkreślił.
Wicemer samorządu Wilna Edita Tamošiūnaitė wyraziła dumę z faktu, że polskie szkoły w Wilnie są konkurencyjne i atrakcyjne. „Dzisiaj oferujemy wysoką jakość nauczania dzięki staraniom naszej wykwalifikowanej i oddającej się pracy kadry pedagogicznej. My jako Samorząd Miasta Wina widzimy to, doceniamy i staramy się wspierać nasze placówki oświatowe” – zaznaczyła. Podkreśliła, że władze inwestują w rozwój polskiej oświaty. Przypomniała, że w stolicy działa już szkoła całodniowa, w której rodzice mogą zostawić dzieci aż do godz. 18, jest też pierwsze polskie liceum (Liceum im. Adama Mickiewicza), ponadto działają: 6 gimnazjów, progimnazja, szkoły podstawowe, szkoły-przedszkola i przedszkola.
Podczas targów na placu Łukiskim zaprezentowały się niemal wszystkie wileńskie placówki oświatowe z polskim językiem nauczania – od przedszkoli po filię Uniwersytetu w Białymstoku – Wydział Ekonomiczno-Informatyczny. Na specjalnie przygotowanych stoiskach uczniowie i nauczyciele chwalili się osiągnięciami swoich uczniów – zarówno w postaci dyplomów i trofeów przywiezionych z festiwali artystycznych czy zawodów sportowych, jak również efektami pracy manualnej. Ogromne zainteresowanie wzbudziły na przykład automatyczne pojazdy zbudowane przez uczniów Gimnazjum Inżynieryjnego im. Joachima Lelewela.
Na targach nie zabrakło również przedstawicieli organizacji pozaszkolnych. Byli więc zarówno harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie, jak też zawodnicy trenujący w Centrum Sztuk Samoobrony z prezesem wileńskiego oddziału ZPL Markiem Kubiakiem na czele. Dla młodszych uczestników targów atrakcje zapewniło Polskie Stowarzyszenie Pedagogów i Animatorów KLANZA z Białegostoku, które przywiozło wiele gier i zabaw edukacyjnych, by wspólnie bawić się z dziećmi. Do ich propozycji chętnie dołączały nie tylko polskie dzieci, lecz także litewskie.
„Myślę, że konieczność organizowania (targów) potwierdza sama obecność rodziców, dzieci, ta zabawa, te wspaniałe emocje, które dały się odczuć, dla wszystkich, którzy przyszli na ten plac. Hasłem przewodnim targów było «100 barw» – myślę, że wszystkie polskie szkoły te 100 barw przedstawiły na placu i sądzę, że to jest bardzo dobra promocja szkoły polskiej na Litwie. Wypada się cieszyć, że właśnie ta impreza wyszła poza mury Domu Kultury Polskiej – że jest na świeżym powietrzu, w środku Wilna, na centralnym, historycznym placu, gdzie wiele osób może zobaczyć, jacy my naprawdę jesteśmy: otwarci, rozśpiewani, kolorowi” – powiedziała w rozmowie z Wilnoteką Krystyna Dzierżyńska, wiceprezes „Macierzy Szkolnej”, podsumowując sobotnie targi.
Jak dodała, podobna inicjatywa odbędzie się w kolejnym roku w poszerzonej formule: na targi organizatorzy chcieliby zaprosić także szkoły z rejonów wileńskiego, trockiego i solecznickiego.
W tym roku inicjatywę „Macierzy Szkolnej” wsparły Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Ambasady RP w Wilnie oraz Samorząd Miasta Wilna.
Wilnoteka transmitowała całą imprezę na swoim Facebooku. Pierwszą część transmisji obejrzeć można tutaj, druga znajduje się poniżej.
